Colton Herta może dołączyć do stawki Formuły 2 na sezon 2026
Cadillac ma nie rezygnować z próby wprowadzenia Amerykanina do Formuły 1.
25.08.2515:03
Mateusz Szymkiewicz 225wyświetlenia
Embed from Getty Images
Pojawiły się spekulacje, jakoby Cadillac naciskał na Coltona Hertę, by ten podjął starty w Formule 2 od sezonu 2026.
Ekipa należąca do General Motors zadebiutuje w przyszłym roku w Formule 1 i wszystko wskazuje na to, że jej skład kierowców utworzą weterani - Valtteri Bottas oraz Sergio Perez. Mimo to pierwotny plan Cadillaca miał zakładać obsadzenie Amerykanina u boku kierowcy z doświadczeniem na poziomie F1. W tym kontekście głównie padało nazwisko Coltona Herty, który jest wicemistrzem IndyCar z sezonu 2024.
Herta, który był o krok od startów z AlphaTauri w 2023 roku, nie spełnia jednak wymogów do uzyskania superlicencji. Sukcesy 25-latka w Stanach Zjednoczonych nie gwarantują mu co najmniej czterdziestu punktów, które są podstawą do otrzymania uprawnień do rywalizacji w Formule 1.
W tym roku 25-latek na rundę przed końcem sezonu IndyCar jest dopiero dziewiąty, co ponownie nie pozwala mu marzyć o wejściu do stawki Formuły 1. Pojawiły się jednak spekulacje, iż Cadillac nie rezygnuje z próby wprowadzenia Herty na tory Grand Prix, chcąc zaoferować mu oficjalną rolę w zespole F1, a także przenieść go na poziom Formuły 2.
Oficjalny przedsionek F1 jest obecnie najwyżej punktowaną przez FIA serią. Potencjalnie dobry wynik w klasyfikacji mógłby umożliwić Hercie zamknięcie dorobku wymaganego do uzyskania superlicencji, a co za tym idzie kierowca stałby się kandydatem do posady w Cadillacu na sezon 2027.
Pojawiły się spekulacje, jakoby Cadillac naciskał na Coltona Hertę, by ten podjął starty w Formule 2 od sezonu 2026.
Ekipa należąca do General Motors zadebiutuje w przyszłym roku w Formule 1 i wszystko wskazuje na to, że jej skład kierowców utworzą weterani - Valtteri Bottas oraz Sergio Perez. Mimo to pierwotny plan Cadillaca miał zakładać obsadzenie Amerykanina u boku kierowcy z doświadczeniem na poziomie F1. W tym kontekście głównie padało nazwisko Coltona Herty, który jest wicemistrzem IndyCar z sezonu 2024.
Herta, który był o krok od startów z AlphaTauri w 2023 roku, nie spełnia jednak wymogów do uzyskania superlicencji. Sukcesy 25-latka w Stanach Zjednoczonych nie gwarantują mu co najmniej czterdziestu punktów, które są podstawą do otrzymania uprawnień do rywalizacji w Formule 1.
W tym roku 25-latek na rundę przed końcem sezonu IndyCar jest dopiero dziewiąty, co ponownie nie pozwala mu marzyć o wejściu do stawki Formuły 1. Pojawiły się jednak spekulacje, iż Cadillac nie rezygnuje z próby wprowadzenia Herty na tory Grand Prix, chcąc zaoferować mu oficjalną rolę w zespole F1, a także przenieść go na poziom Formuły 2.
Oficjalny przedsionek F1 jest obecnie najwyżej punktowaną przez FIA serią. Potencjalnie dobry wynik w klasyfikacji mógłby umożliwić Hercie zamknięcie dorobku wymaganego do uzyskania superlicencji, a co za tym idzie kierowca stałby się kandydatem do posady w Cadillacu na sezon 2027.
Także słyszałem te plotki. Póki co nie mam nic więcej do dodania, to są czyste spekulacje- powiedział Colton Herta w rozmowie z Milwaukee Mile, pytany o przenosiny do Formuły 2 na sezon 2026.
