Martins wygrywa w Katarze, Fornaroli mistrzem!

🏆 CAMPIONE 🏆

LEONARDO FORNAROLI TAKES THE 2025 FIA FORMULA 2 TITLE!!! 🇮🇹#F2 #QatarGP pic.twitter.com/7BEccyHN3o

— Formula 2 (@Formula2) November 30, 2025

Victor Martins zwyciężył w głównym wyścigu F2 w Katarze, wytrzymując presję ze strony Leonardo Fornarolego. Najważniejszą wiadomością dnia w Formule 2 jest jednak to, że drugi na mecie Fornaroli zapewnił sobie tym rezultatem zdobycie tytułu mistrza F2 w sezonie 2025.

Na starcie zdecydowanie najlepszą reakcją popisał się Victor Martins, który już na pierwszych znalazł się na czele stawki, wyprzedzając Leonardo Fornarolego. Włoch tymczasem musiał skupić się na obronie pozycji przed Stankiem oraz Goethe, co mu się udało i kontynuował jazdę na drugim miejscu. Stanek jechał trzeci, zaś na czwarte miejsce awansował Dunne, który zdołał wyprzedzić Goethego w drugim zakręcie. Za Niemcem podążali z kolei Tsołow, Montoya, Durksen, Villagomez i Verschoor.

Martins od razu narzucił mocne tempo i błyskawicznie zaczął oddalać się od Fornarolego, a na czwartym kółku jego przewaga nad Włochem wynosiła już przeszło trzy sekundy. W międzyczasie pozycję zdołał zyskać Montoya, który w pierwszym zakręcie wyprzedził Tsołowa. Bułgar znalazł się wówczas pod presją ze strony Durksena, który jednak popełnił błąd w ostatnim zakręcie i wkrótce spadł za Villagomeza i Verschoora. Na początku piątego okrążenia Alex Dunne zdołał zaś wyprzedzić w pierwszym zakręcie Romana Stanka i awansował tym sposobem do pierwszej trójki.

Już pod koniec szóstego kółka do boksów zawitali pierwsi kierowcy - Fornaroli, Dunne, Montoya, Verschoor, Durksen i Miyata. Okrążenie później zjechał lider wyścigu - Martins - a wraz z nim Goethe, Stanek, Tsołow, Villagomez, Stenshorne, Crawford, Mini i Wharton. Postój Martinsa nie poszedł zbyt gładko, jednak Francuz zdołał utrzymać się przed Fornarolim i Dunne'em. Teraz na prowadzeniu znalazła się grupa, która rozpoczęła wyścig na twardej mieszance: Beganovic, Lindblad, Bennett, van Hoepen, Browning, Maini i Shields.

Pod koniec siódmego kółka problem z bolidem wyeliminował Miyatę, który jednak zdołał dojechać do alei serwisowej i nie miało to większego wpływu na losy rywalizacji. Po rundzie postojów w boksach najwięcej stracił Roman Stanek - Czech spadł za Goethego, Montoyę i Tsołowa. Pozycję zyskał także Verschoor, który znalazł się przed Villagomezem. Tsołow i Dunne znaleźli się tymczasem pod lupą sędziów za niebezpieczny wyjazd ze stanowiska serwisowego - niebawem obaj otrzymali 5-sekundowe kary czasowe.

Prowadzący Beganovic poruszał się rewelacyjnym tempem - w okolicach dwunastego kółka junior Ferrari był uzyskiwał czasy lepsze aż o 0,7 sekundy od reszty stawki i wyrastał na poważnego pretendenta do namieszania w czołówce na finiszu. Na piętnastym okrążeniu z powodu awarii wycofał się Oliver Goethe. Niemiec, który w piątek krótko cieszył się ze zdobycia pole position, zatrzymał się na poboczu, powodując wyjazd samochodu bezpieczeństwa.

Był to duży cios dla Beganovicia, który zbudował do tego momentu 10-sekundową przewagę nad drugim Arvidem Lindbladem, który - wraz z Shieldsem i Mainim - wykorzystał ten moment na zjazd do boksów po miękkie opony. Neutralizacja dobiegła końca na 17. okrążeniu. Beganovic prowadził przed Browningiem, Bennettem i van Hoepenem, ale samochód bezpieczeństwa zjechał tak szybko, że różnice pomiędzy kierowcami nadal były dość spore.

Beganovic nie załamał rąk i ponownie przystąpił do budowania przewagi nad resztą stawki - do 20. kółka zdołał on odjechać drugiemu Browningowi na niemal trzy sekundy. Zarówno jednak Szweda, jak i jadących za nim Browninga, Bennetta i van Hoepena, ciągle czekał obowiązkowy zjazd do pit lane. Lindblad, który zjechał zaś podczas neutralizacji, około 24 okrążenia zaczął mocno tracić i wkrótce stracił pozycję na rzecz Dunne'a.

Beganovic zjechał w końcu do boksów pod koniec 27. kółka i powrócił na tor na dwunastej pozycji, za Romanem Stankiem. Do 30. okrążenia zjechali także Browning, Bennett i van Hoepen, w związku z czym sytuacja się unormowała - prowadził Martins przed Fornarolim i Dunne'em. Fornaroli starał się naciskać na Martinsa, ale ten nie popełnił najmniejszego błędu do samego końca i sięgnął wreszcie po zasłużone zwycięstwo, pierwsze w tym - jakże rozczarowującym dla niego - sezonie.

Najważniejsze dla losów mistrzostw było jednak to, że drugi na mecie Leonardo Fornaroli - wobec słabszego występu Verschoora i Browninga - zapewnił sobie zdobycie tytułu mistrza Formuły 2 w sezonie 2025 - rok po tym, jak zdobył mistrzostwo F3. Fornaroli został również pierwszym włoskim mistrzem na tym szczeblu od sezonu 2012, kiedy to po tytuł mistrza GP2 sięgnął Davide Valsecchi.

Tuż za Fornarolim na metę wpadł Alex Dunne, który - pomimo kary czasowej - utrzymał się przed czwartym Lindbladem. Piąte miejsce zajął Montoya, a na szóstym miejscu sklasyfikowany został Verschoor, który skorzystał na karze dla Tsołowa. Bułgar zakończył więc zmagania na miejscu siódmym, zdobywając swoje premierowe punkty w F2 w drugim starcie. Punktowaną dziesiątkę uzupełnili Stanek, Beganovic i Browning.

Klasyfikacje generalne