Buemi: Korea ma bardzo podobny styl do innych torów Tilke

Złe wieści dla niektórych fanów F1 - jeżdżący w symulatorze po nowym torze w Korei Sebastien Buemi stwierdził, że Yeongam jest bardzo w stylu pozostałych obiektów zaprojektowanych przez Hermanna Tilke.

Już w najbliższy weekend zostanie rozegrane inauguracyjne Grand Prix Korei Południowej. Żaden z obecnych etatowych kierowców F1 nie ma doświadczenia z jazdy na Yeongam - wszyscy zawodnicy przygotowywali się jedynie przy pomocy symulatora. Niestety, Buemi nie ma dobrych wiadomości dla przeciwników „Tilke-dromów”.

Zaraz po Grand Prix Japonii udałem się z powrotem do Europy i cały wtorek spędziłem w symulatorze, by uzyskać pewien obraz tego, co może nas czekać w Korei - wyznał Szwajcar. Tor wygląda na całkiem interesujący, ma bardzo długą prostą, a zakręty są naprawdę przeróżne - od bardzo wolnych do bardzo szybkich.

Jadąc na symulatorze masz poczucie, że układ obiektu jest bardzo w stylu ostatnich torów zaprojektowanych przez Hermanna Tilke, gdyż udało mu się stworzyć szeroką nawierzchnię, a ogólna długość toru jest jedną z największych w kalendarzu i liczy około 5,6 km. Nie mogę się doczekać piątku by zobaczyć, jak dokładna była nasza praca wykonana w symulatorze i jak na tym torze będzie się zachowywał nasz STR5.

Mam nadzieję, że w końcu po kilku testach w ten weekend będziemy mieli do dyspozycji kanał F, ponieważ charakterystyka tego obiektu, a zwłaszcza jego długa prosta sprawia, iż technologia ta może przynieść znaczne korzyści. Inne zespoły już mają to urządzenie od jakiegoś czasu, więc dobrze będzie dołączyć do nich w tym aspekcie. Jeżeli uda nam się zmusić go do właściwej pracy, to wówczas myślę, że naprawdę możemy celować w zakwalifikowanie się na wyższych pozycjach, niż we wcześniejsze soboty.

Źródło: Planet-F1.com