Kubica dachował na przedostatnim dzisiejszym oesie

Pechowo zakończył się dzisiejszy dzień Rajdu Meksyku dla Roberta Kubicy. Polak przez wszystkie odcinki utrzymywał równe tempo, co po kłopotach rywali dawało mu czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, jednak dachowanie na 10 oesie uniemożliwiło ukończenie 11 odcinka, który kończył dzisiejsze zmagania. Podczas ostatnich dwóch oesów wiele załóg miało problemy z przyczepnością i narzekało na nowy asfalt.

Samochód Polaka podczas dachowania nie został mocno uszkodzony, zawodnikom również nic się nie stało, jednak pozwolił jedynie na dojechanie do mety odcinka. Obecni na miejscu dziennikarze donoszą, iż Kubica bardzo późno rozpoczął hamowanie i zawadził o betonową bandę, co spowodowało rolowanie. Załoga prawdopodobnie wróci jutro do walki w systemie Rally2.

Do wypadku Robert był zadowolony ze swojego tempa, które dawało mu czwarte miejsce w generalce. Tymczasem na prowadzeniu zadomowił się Ogier, który ukończył dzisiejszy dzień zmagań z przewagą 26,1 sekundy nad Madsem Ostbergiem oraz 42,5 sekundy nad Latvalą. Francuz jak na razie wygrał 7 odcinków specjalnych i pewnie zmierza po zwycięstwo.