Marussia jutro zadecyduje o wystawieniu drugiego bolidu

Ekipa Marussia poinformowała, że nie podjęła jeszcze decyzji o tym, czy wystawi w Grand Prix Rosji jeden lub dwa bolidy.

Podczas rundy w Japonii etatowy zawodnik zespołu - Jules Bianchi, miał poważny wypadek, w wyniku którego doznał rozlanego uszkodzenia aksonalnego mózgu i leży na oddziale intensywnej terapii, przez co jego dalsze starty są wykluczone. Jak poinformowali przedstawiciele Marussi, decyzja o wystawieniu drugiego bolidu w GP Rosji zostanie podjęta przed pierwszym treningiem.

Pomimo tego, ekipa postanowiła zgłosić do wyścigu swojego kierowcę testowego, Alexandra Rossiego, choć przyznała, że uczyniła to ze względu na fakt, iż musiała podać swój skład do godziny szesnastej lokalnego czasu. Ponadto decyzja o wystawieniu drugiego bolidu zostanie podjęta po pełnej konsultacji z rodziną Bianchiego.

Pozostaje również kwestia umów zawartych pomiędzy zespołem a włodarzami Formuły 1, ponieważ wymuszają one na ekipach wystawienie dwóch bolidów w wyścigach Grand Prix. Zrozumiałe jest jednak, że Marussia pozostaje w kontakcie z Berniem Ecclestonem, w celu przedyskutowania z nim uniknięcia jakichkolwiek kar za zrezygnowanie z drugiego samochodu czy nawet udziału w tym wyścigu.

Szef ekipy, John Booth, pozostał w Japonii przy Julesie Bianchim oraz jego rodzinie, podejmując jednocześnie decyzję o opuszczeniu Grand Prix Rosji.