Michelin oficjalnie złożył ofertę na dostawę opon do F1

Michelin potwierdził złożenie propozycji dostarczania opon do Formuły 1. FIA wyznaczyła termin przyjmowania zgłoszeń na 17 czerwca i wygląda na to, że to właśnie francuska firma, wraz z Pirelli, wyraziła zainteresowanie trzyletnim dostarczaniem ogumienia dla F1.

Pascal Couasnon, dyrektor sportowy Michelina, potwierdził w rozmowie z Autosportem powiedział: Tak, wysłaliśmy propozycje. Przyczyną jest to, że wiele mówiliśmy o Formule 1 oraz tego, że nie jesteśmy zadowoleni z jej podejścia do opon. Jeśli chce się być poważnym, to nie można narzekać nie proponując rozwiązań. Dlatego też zaproponowaliśmy kilka naszych i zobaczymy, czy druga strona będzie zainteresowana. Przynajmniej nikt nam nie powie, że tylko gadamy i nic nie robimy. Teraz właśnie zrobiliśmy ruch.

Francuz dodał, że Michelin zaproponował dostarczanie 18-calowych opon, które wytrzymywałyby dłuższy dystans. Nasze podejście się nie zmieniło. Składając ofertę chcemy zmienić odrobinę sytuację. Wierzymy, że obecne opony w F1, to nie jest to co ma sens i to co chcemy robić. Gumy, które wyrzuca się po kilku okrążeniach nie są dobre dla tego przemysłu. Naszym zdaniem jest inny sposób na zapewnienie show, co widzieliśmy w Le Mans, gdzie z zaawansowanymi oponami o dobrej przyczepności nie można było narzekać na nudę.