Rossi: Haas stracił dobrą okazję na kierowcę z Ameryki

Alexander Rossi uważa, że ekipa Haas rezygnując z niego straciła dobrą okazję na posiadanie kierowcy ze Stanów Zjednoczonych.

Ekipa należąca do Gene Haasa, która przystąpi do zmagań Formuły 1 w przyszłym roku, początkowo zamierzała zatrudnić kierowcę z Ameryki, aczkolwiek z biegiem czasu zrezygnowała z tego pomysłu, ponieważ jej zdaniem nie było na rynku interesujących opcji.

Mimo to Alexander Rossi, który wystąpił w pięciu tegorocznych wyścigach wraz z ekipą Manor, uważa, iż Haas stracił bardzo dobrą okazję na posiadanie kierowcy ze Stanów Zjednoczonych, choć podkreślił, że nie ubolewa z powodu zatrudnienia przez nią Romaina Grosjeana i Estebana Gutierreza. Rozumiem to, że Formuła 1 jest w większym stopniu biznesem niż sportem. Zachowywali się w porządku i rozumiałem ich model biznesowy, więc poszli we własnym kierunku i szanuję to. Mimo to w tym samym momencie czuję, że mieli bardzo dobrą szansę na posiadanie amerykańskiego kierowcy w amerykańskim zespole. Kto jednak wie co się wydarzy w przyszłości. Mam dobre relacje z Gene [Haasem] i Guntherem [Steinerem], dlatego też życzę im w przyszłym roku wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, iż Ameryka będzie jeszcze lepiej reprezentowana.

24-latek ujawnił również, że rozmowy z Haasem zakończyły się na torze Monza, natomiast teraz skupia się na przedłużeniu kontraktu z Manorem. Nasze rozmowy nigdy nie były tak naprawdę szczegółowe, więc ich decyzja nie była dla mnie szokiem. Z drugiej strony pozwoliło mi to na rozpoczęcie relacji z Manorem i wystartowanie w Singapurze. Prowadzę z nimi rozmowy i sprawy wyglądają pozytywnie, więc myślę, że możemy w przyszłym roku spróbować coś razem zrobić. Mimo to jak zawsze Formuła 1 to trudne środowisko, choć pomimo tylko dwóch wolnych miejsc moje szanse na sezon 2016 wyglądają pozytywnie.

Amerykanin dodał też, że w chwili obecnej skupia się na Formule 1 i nie rozważa startów w WEC czy Formule E. Całkowicie skupiam się na Formule 1. Mam świetne relacje z Manorem i podczas naszej wspólnej pracy zrobiliśmy wiele wspaniałych rzeczy. Stać nas na bardzo dobre wyniki, więc czekamy na kolejny rok - zakończył Rossi.