Schumacher odnosi na Monzy pierwsze w sezonie zwycięstwo w F2

Embed from Getty Images

Mick Schumacher został dziesiątym zwycięzcą w tym sezonie Formuły 2 dzięki tryumfowi podczas głównego wyścigu na Monzy. Jest to jednocześnie jego pierwsza wygrana w tym sezonie.

Startujący z pole position Callum Ilott dojechał dopiero na szóstym miejscu po zgaszeniu silnika podczas pit stopu. Podium uzupełnili Luca Ghiotto i Christian Lundgaard. W klasyfikacji generalnej zrobiło się niezwykle ciasno - Ilott i Robert Szwarcman mają po 134 punktów, a znajdujący się za nimi Schumacher - 131.

Callum Ilott wystartował czysto, dzięki czemu utrzymał pierwszą pozycję, w czym też pomogły mu słabe starty Yuki Tsunody i Luki Ghiotto - spadli oni na czwartą i piątą pozycję. Fantastyczny start wykonał Mick Schumacher, który startując z siódmego pola po pierwszej szykanie był już drugi. Na trzecim miejscu uplasował się Christian Lundgaard. Kolejne pozycje zajęli Nikita Mazepin, Roy Nissany, Dan Ticktum, Louis Deletraz oraz Jehan Daruvala.

Walka na miejscach od trzeciego do szóstego nabrała kolorów. Najpierw Tsunoda na piątym okrążeniu zaatakował Lundgaarda i odzyskał jedną pozycję, jednak nie udało mu się uciec z zasięgu DRS, przez co kierowcy za nim kółko później bardzo się do niego zblżyli. Na prostej startowej po prawej stronie Japończyka Lundgaard próbował odzyskać miejsce na podium, a po lewej szczęścia próbował Ghiotto. Za nimi czaili się jeszcze Nissany i Ticktum. Zwycięsko z pojedynku wyszedł Duńczyk, a Włoch wyjechał kołami na trawę i musiał wracać na tor okrężną drogą. Walka jednak na tym się nie skończyła, ponieważ na kolejnym okrążeniu Tsunoda wyprzedził Lundgaarda ponownie pozostając tymczasowo na trzecim miejscu.

Na ósmym okrążeniu zaczęły się zjazdy do boksów kierowców na miękkich oponach i pierwszym kierowcą z czołówki, który zjechał kółko później, był Lundgaard, ale świeże twarde opony zdawały się nie być szybsze od używanych miękkich opon, na którym wciąż jechali prowadzący Ilott i Schumacher.

Ilott zjechał do boksów na 12 okrążeniu, jednak popełnił poważny błąd i zgasił silnik przez co został na stanowisku o kilkanaście sekund za długo. W boksach wyprzedził go zjeżdżający równocześnie Tsunoda. Obaj wyjechali za Lundgaardem, jednak Brytyjczyk aż 15s za nim. Schumacher zjechał okrążenie później i wyjechał na tor przed nimi. Na pierwszym miejscu w tym momencie znajdował się Ghiotto z Ticktumem i Daruvalą za plecami; ta trójka startowała na twardych oponach i była jeszcze przed wizytą u mechaników.

Na trzynastym okrążeniu Nissany bardzo oportunistycznie zaatakował Mazepina w pierwszej szykanie, wypychając Rosjanina w żwirową pułapkę, czego efektem była stata kilku miejsc dla każdego z nich. Dla Mazepina to nie był koniec problemów, ponieważ trzy kółka później naglę bardzo mocno zwolnił spadając na siedemnaste miejsce, by ostatecznie zjechać do boksu kończąc swój wyścig.

Ghiotto zjechał po miękkie opony na piętnastym kółku i jego odwrotna strategia okazała się przynieść korzyść, ponieważ wyjechał między Lundgaardem i Tsunodą, co dawało szansę na walkę o podium. Jadący za nim Japończyk na początku dogonił go i próbował wyprzedzić, ale kiedy opony w samochodzie Włocha odpowiednio się nagrzały, odjechał mu na bezpieczną odległość.

Robert Szwarcman do tej pory miał dużo lepszy występ niż podczas kwalifikacji i po wszystkich zaplanowanych pit stopach był już na szóstym miejscu, dwa oczka wyżej niż próbujący odrabiać straty Ilott. Jednak Brytyjczyk znalazł tak mocne tempo, że nie dało się go powstrzymać - pokonał Armstronga, potem Szwarcmana, a następnie Deletraza i na sześć kółek przed końcem był już piąty. Szwarcman natomiast stracił jeszcze jedną pozycję, kiedy wyprzedził go Zhou i Rosjanin spadł na ósme miejsce. Kółko później Chińczyk awansował jeszcze na szóstą lokatę pokonując Deletraza.

Na przedzie Schumacher utrzymywał stałą przewagę ponad 3s nad drugim Lundgaardem, natomiast jadący na trzecim miejscu Ghiotto powoli zbliżał się do Duńczyka. Na 28 okrążeniu Włoch dojechał wystarczająco blisko do kierowcy ART Grand Prix, żeby zaatakować w pierwszej szykanie i wygrać pojedynek. Lundgaard próbował zemścić się w kolejnej szykanie, ale Ghiotto udało się obronić.

Za ich plecami następowały kolejne przetasowania. Zhou wyprzedził Ilotta, który gonił Tsunodę, ale jego opony nie wytrzymały jego wcześniejszego tempa. Dalej Ticktum poradził sobie ze Szwarcmanem i Deletrazem awansując na siódme miejsce.

Schumacher minął metę jako lider i było to jego pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Formuły 2. Za jego plecami na podium dojechali Ghiotto i Lundgaard. Kolejne punktowane pozycje zdobyli Tsunoda, Zhou, Ilott, Ticktum, Deletraz (jutro startujący z pole position), Szwarcman i Daruvala.