Wolff: Red Bull z Perezem będzie dużo groźniejszym rywalem
Austriak odniósł się również do wypowiedzi Hornera, że Verstappen to najlepszy kierowca w F1.
26.01.2110:41
Mateusz Szymkiewicz 1304wyświetlenia
Embed from Getty Images
Toto Wolff uważa, że Red Bull mając w składzie Sergio Pereza będzie dużo groźniejszym rywalem w sezonie 2021.
Stajnia z Milton Keynes chcąc zmaksymalizować swoje szanse na mistrzowskie tytuły, zdecydowała się obsadzić w drugim bolidzie kierowcę spoza juniorskiego programu. Poprzednik Pereza - Alexander Albon, na przestrzeni całego sezonu 2020 nie był w stanie zagrozić kierowcom Mercedesa, a także odstawał od poziomu Maksa Verstappena.
Szef Mercedesa odniósł się również do ostatniej wypowiedzi Christiana Hornera, że występ George'a Russella z Grand Prix Sakhiru udowodnił, iż Max Verstappen jest najlepszym kierowcą w stawce Formuły 1.
Toto Wolff uważa, że Red Bull mając w składzie Sergio Pereza będzie dużo groźniejszym rywalem w sezonie 2021.
Stajnia z Milton Keynes chcąc zmaksymalizować swoje szanse na mistrzowskie tytuły, zdecydowała się obsadzić w drugim bolidzie kierowcę spoza juniorskiego programu. Poprzednik Pereza - Alexander Albon, na przestrzeni całego sezonu 2020 nie był w stanie zagrozić kierowcom Mercedesa, a także odstawał od poziomu Maksa Verstappena.
Red Bull po przyjściu Pereza stał się dużo groźniejszy- powiedział Toto Wolff dla telewizji ORF.
To bardzo dobry kierowca. W rezultacie będą spisywali się lepiej w walce o mistrzostwo wśród konstruktorów. Sergio to mocny zawodnik i jestem ciekaw jak poradzi sobie w pojedynku z Verstappenem. Od zeszłego roku samochody praktycznie nie ulegną zmianie, ale Red Bull ma szybszego kierowcę i dla Hondy będzie to ostatni rok w Formule 1 w roli dostawcy. Spodziewam się, że w walce o mistrzostwo świata dadzą z siebie wszystko. To będzie bardzo interesujący sezon.
Szef Mercedesa odniósł się również do ostatniej wypowiedzi Christiana Hornera, że występ George'a Russella z Grand Prix Sakhiru udowodnił, iż Max Verstappen jest najlepszym kierowcą w stawce Formuły 1.
Christian nie może przestać nas drażnić, ale to tylko część wszystkiego. Kierowców można oceniać tylko wtedy, kiedy pozwalasz im ze sobą rywalizować. Nie widzieliśmy jeszcze pojedynku Lewisa z Maksem. Nie widzieliśmy nawet George'a z Lewisem, a Charles Leclerc nie otrzymał czołowego samochodu. Przyszłość należy do młodych kierowców i na pewnym etapie będą ze sobą rywalizowali w identycznym sprzęcie. Wtedy przekonamy się kto jest najlepszy.
