Horner: Red Bull dojrzał do spoglądania poza program juniorski
Stajnia z Milton Keynes zakontraktowała na ten rok Segio Pereza.
23.02.2107:38
Łukasz Tarnacki 573wyświetlenia
Embed from Getty Images
Christian Horner stwierdził, że Red Bull podjął dojrzałą decyzję w kwestii składu kierowców na nadchodzący sezon. Zespół zwolnił Alexa Albona i zakontraktował Sergio Pereza, który nie jest częścią programu juniorskiego.
Perez jest dla austriackiego teamu pierwszym kierowcą spoza programu juniorskiego od 2007 roku, kiedy to zatrudniono Marka Webbera. Rok później do zespołu dołączył Sebastian Vettel i aż do sezonu 2021 Red Bull korzystał wyłącznie z usług kierowców awansowanych z siostrzanego Toro Rosso.
Przed sezonem 2019 Red Bulla opuścił Daniel Ricciardo. Od tamtej pory zespół nie mógł znaleźć kierowcy, który mógłby osiągać wyniki porównywalne do znajdującego się w wyśmienitej formie Maxa Verstappena. Zarówno Pierre Gasly jak i Alex Albon nie zdołali spełnić pokładanych w nich oczekiwań. Postanowiono więc sięgnąć po kierowcę spoza programu juniorskiego i zatrudniono zwolnionego z Aston Martina Sergio Pereza.
Szef Red Bulla został także zapytany o korzyści, jakie może przynieść zatrudnienie Meksykanina.
Red Bull nie zamierza jednak rezygnować ze współpracy z kierowcami z programu juniorskiego. Pierre Gasly ma za sobą udany sezon w barwach siostrzanego AlphaTauri, a Alex Albon współpracuje z zespołem poprzez testy w symulatorze. W nadchodzącym sezonie będzie on też uczestniczył w mistrzostwach kategorii DTM.
Christian Horner stwierdził, że Red Bull podjął dojrzałą decyzję w kwestii składu kierowców na nadchodzący sezon. Zespół zwolnił Alexa Albona i zakontraktował Sergio Pereza, który nie jest częścią programu juniorskiego.
Perez jest dla austriackiego teamu pierwszym kierowcą spoza programu juniorskiego od 2007 roku, kiedy to zatrudniono Marka Webbera. Rok później do zespołu dołączył Sebastian Vettel i aż do sezonu 2021 Red Bull korzystał wyłącznie z usług kierowców awansowanych z siostrzanego Toro Rosso.
Przed sezonem 2019 Red Bulla opuścił Daniel Ricciardo. Od tamtej pory zespół nie mógł znaleźć kierowcy, który mógłby osiągać wyniki porównywalne do znajdującego się w wyśmienitej formie Maxa Verstappena. Zarówno Pierre Gasly jak i Alex Albon nie zdołali spełnić pokładanych w nich oczekiwań. Postanowiono więc sięgnąć po kierowcę spoza programu juniorskiego i zatrudniono zwolnionego z Aston Martina Sergio Pereza.
To była niezwykle trudna decyzja i cieszę się, że mieliśmy czas aby móc ją rozważyć. Obecność na rynku kierowcy takiego jak Sergio była czymś niezwykłym. Czuliśmy, że na nadchodzący sezon lepiej będzie obsadzić obok Maxa kogoś z dużym doświadczeniem. Wyszliśmy tym poza schemat, ale myślę, że danie szansy Sergio było dojrzałą decyzją. Pod koniec ostatniego sezonu spisywał się bardzo dobrze- powiedział Horner dla serwisu Motorsport.com.
Szef Red Bulla został także zapytany o korzyści, jakie może przynieść zatrudnienie Meksykanina.
Jest to kierowca z dziesięcioletnim doświadczeniem, który wie jak obchodzić się z oponami. Oczywiście wnosi także swoją wiedzę i umiejętności. Niejednokrotnie stawał na podium samochodem o ograniczonej konkurencyjności. Znam Sergio już od czasów gdy był w GP2 i śledzę z zainteresowaniem jego karierę. Dzięki zaistnieniu odpowiednich okoliczności zajmie on w tym sezonie miejsce obok Maxa.
Red Bull nie zamierza jednak rezygnować ze współpracy z kierowcami z programu juniorskiego. Pierre Gasly ma za sobą udany sezon w barwach siostrzanego AlphaTauri, a Alex Albon współpracuje z zespołem poprzez testy w symulatorze. W nadchodzącym sezonie będzie on też uczestniczył w mistrzostwach kategorii DTM.
