Steiner: Sankcje sportowe na Rosję bez wpływu na malowanie Haasa

Gunther Steiner potwierdził, że tegoroczne malowanie Haasa otrzymało zielone światło FIA, mimo sankcji sportowych nałożonych na Rosję.

Stajnia z Kannapolis przystąpi w tym roku z bolidem w białej kolorystyce, na której znajdą się czerwono-niebieskie akcenty. Całość odnosi się do barw narodowych Rosji, która w związku z licznymi przypadkami sportowców przyłapanych na dopingu została wykluczona na dwa lata ze światowych imprez.

Kierowca Haasa - Nikita Mazepin, zadebiutuje w Formule 1 jako „neutralny sportowiec z Rosji”, a kwestia flagi pod jaką będzie rywalizował dopiero zostanie sfinalizowana. 22-latek odnosząc się do sytuacji, powiedział: Całe życie marzyłem o rywalizacji w Formule 1, od kiedy tylko dowiedziałem się o jej istnieniu. To bardzo niefortunne, że w to wszystko będzie miało miejsce, kiedy w tym roku wreszcie spełniłem swój cel. Koniec końców to nie mój wybór. Wciąż rozmawiam w jaki sposób będę klasyfikowany. Finalna decyzja wciąż nie została podjęta.

Szef amerykańskiego zespołu - Gunther Steiner, potwierdził, że tegoroczne malowanie VF-21 było konsultowane z FIA i nie koliduje w jakikolwiek sposób z wyrokiem Sportowego Sądu Arbitrażowego. Nie, niczego nie ominęliśmy. Przedstawiliśmy to malowanie już w zeszłym roku, zanim zapadła decyzja WADA o rosyjskiej fladze. Oczywiście, nie możemy stosować rosyjskich symbolów, jednakże kolorystyka wciąż jest dopuszczalna. Wszystko rozbija się o sportowców, nie o zespół. My jesteśmy amerykańską ekipą - powiedział 55-latek.