GP USA: Leclerc dyktuje tempo w drugim treningu w Teksasie

Charles Leclerc odnotował najlepszy czas okrążenia podczas drugiego treningu przed Grand Prix USA. Na dwóch kolejnych miejscach sesję zakończyli Valtteri Bottas i Daniel Ricciardo.

Zgodnie z planem podczas późnopopołudniowych zajęć kierowcy i zespoły otrzymali dodatkowych 30 minut w związku z testami ogumienia Pirelli, przygotowywanego z myślą o sezonie 2023.

Charles Leclerc, Daniel Ricciardo, Valtteri Bottas, Kevin Magnussen i Nicholas Latifi mogli spędzić pół godziny realizując własny program w związku z udostępnieniem swych bolidów młodym kierowcom w czasie FP1.

Ze względu na nietypowy przebieg zajęć, w tabeli nie można było ujrzeć typowego układu sił. Na dwóch pierwszych lokatach plasowali się Leclerc oraz jego zespołowy partner - Carlos Sainz. Trzecia pozycja należała już jednak nie do kierowcy Red Bulla czy Mercedesa, ale do Valtteriego Bottasa z Alfy Romeo.

Tor cały czas był dość zdradliwy - przekonali się o tym Lando Norris i Lewis Hamilton, którzy otarli się o utratę kontroli nad bolidami pokonując szybki, przedostatni zakręt. Techniczne problemy trapiły Kevina Magnussena, który informował inżynierów o sporej, poluzowanej części znajdującej się blisko pedałów.

Fernando Alonso po raz kolejny w tym sezonie nie krył irytacji zachowaniem Lewisa Hamiltona, który pod koniec okrążenia nie obrał najbardziej odpowiedzialnej linii jazdy: Hamilton nie ma dzisiaj lusterek - skwitował dwukrotny mistrz świata w sobie znanym stylu.

Tymczasem w klasyfikacji doszło do przetasowań - także w ścisłym topie. Leclerc utrzymywał prowadzenie, ale na drugie miejsce przesunął się Bottas, za którym znajdował się Daniel Ricciardo. Australijczyk tracił osiem dziesiątych sekundy do zawodnika Scuderii.

Mimo dużej aktywności na torze, tabela nie zmieniała się zbyt znacząco w ciągu kolejnych 30 minut. Także zawodnicy, którzy nie brali udziału w porannych zajęciach, skupili się na ścisłej współpracy z Pirelli. Czołową piątkę uzupełniały nazwiska Sainza i Schumachera. Dalsze pozycje okupowali Norris, Verstappen, Hamilton, Gasly oraz Perez.

Wraz z upływem minut coraz większym problemem dla kierowców stawało się nisko zawieszone słońce oraz pogłębiające się cienie. Zegary w Austin pokazywały już bowiem 18:00. Zapał kierowców do jazdy nieco osłabł, jednak poza garażami wciąż można było ujrzeć kilka bolidów, które zapewniały rozrywkę kibicom zgromadzonym na trybunach.

Szczęśliwie podczas drugiego treningu nie doszło do żadnych poważnych incydentów, które zakłóciłyby pracę na torze. Taki rozwój wydarzeń z pewnością ucieszył inżynierów Pirelli.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 32°C
Temperatura powietrza: 29°C
Prędkość wiatru: 1.0 m/s
Wilgotność powietrza: 30%
Sucho