Verstappen wygrywa w Japonii, Red Bull z szóstym tytułem
Pierwsze podium w karierze zdobył Oscar Piastri, który przekroczył metę jako trzeci.
24.09.2309:07
1880wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen zwyciężył po raz trzynasty w tym sezonie podczas wyścigu o Grand Prix Japonii. Holender swoim wynikiem umożliwił Red Bullowi zdobycie szóstego tytułu mistrza świata wśród konstruktorów. Drugie miejsce wywalczył Lando Norris, natomiast trzeci dojechał Oscar Piastri, zgarniając pierwsze podium w karierze.
Tuż przed startem wyścigu ogłoszono karę dla Logana Sargeanta, która była pokłosiem złamania zasad parku zamkniętego przez Williamsa. Ekipa rozpoczęła odbudowę samochodu Amerykanina po wypadku w kwalifikacjach dużo wcześniej niż zezwalały na to przepisy. W związku z koniecznością wymiany podwozia, FIA sklasyfikowała pracę stajni z Grove jako wystawienie trzeciego samochodu. Tym samym Sargeant został relegowany do alei serwisowej, a tuż przed pierwszym pit stopem miał odbyć dziesięciosekundowy postój.
Na polach startowych cała czołowa ósemka dysponowała pośrednimi zestawami Pirelli, wyjątek stanowiło siedmiu zawodników na miękkich oponach: Tsunoda, Alonso, Lawson, Bottas, Stroll, Hulkenberg oraz Zhou.
Po wygaśnięciu czerwonych świateł dobrą reakcją popisali się kierowcy McLarena, którzy na wejściu w pierwszy zakręt zrównali się z Verstappenem na pole position. Mimo to Holender był w stanie wykorzystać przewagę sprzętową do opóźnienia dohamowania i ostatecznie utrzymał prowadzenie. Z kolei Norris wyprzedził Piastriego i awansował na drugie miejsce.
Za plecami TOP3 doszło do dwóch różnych incydentów. Hamilton próbując wcisnąć się po lewej Perezowi dwukrotnie się z nim zderzył, co dla Meksykanina zakończyło się uszkodzeniem skrzydła i koniecznością zjazdu na naprawy. Z kolei na końcu stawki Valtteri Bottas został ściśnięty przez Estebana Ocona, przez co wpadł w Alexandra Albona i katapultował jego Williamsa w powietrze. Fin w tym incydencie urwał przednie skrzydło, natomiast Albon z uszkodzeniami podłogi pozostał na torze.
W związku z licznymi odłamkami na prostej startowej sędziowie ogłosili neutralizację, podczas której u mechaników zameldowali się również Ocon, Zhou oraz Sargeant. Na piątym kółku rywalizacja została wznowiona i czołowa dziesiątka prezentowała się następująco: Verstappen, Norris, Piastri, Leclerc, Sainz, Alonso, Hamilton, Russell, Lawson oraz Tsunoda.
Podczas szóstej próby w kolejny incydent był zaangażowany Valtteri Bottas, który podczas pojedynku z Saergantem został uderzony w lewy tył. Amerykanin na wejściu w nawrót zblokował przednie koło i staranował zawodnika Alfy Romeo, który znalazł się obrócony na poboczu. Fin wkrótce wycofał się z dalszej rywalizacji, określając swój bolid jako
Na jedenastym okrążeniu zjazdy po nowe ogumienie rozpoczęła czołowa dziesiątka. Jako pierwszy zjechał Liam Lawson, a chwilę po nim partner Yuki Tsunoda. Z kolei podczas dwunastej próby zameldował się Fernando Alonso, który następnie narzekał na zbyt wczesną decyzję o zmianie opon.
W tym samym momencie do kolizji w nawrocie doprowadził Sergio Perez. Meksykanin przebijając się przez stawkę uderzył w tył bolidu Kevina Magnussena, po raz drugi tego dnia niszcząc przednie skrzydło. Duńczyk obrócił się, lecz był w stanie kontynuować jazdę. Z kolei Perez musiał się wycofać przez uszkodzenia, lecz co ciekawe w końcowej fazie wyścigu został znów wypuszczony na tor, by odbyć pięciosekundową karę postoju za kontakt z Magnussenem, która mogłaby zostać odroczona na Grand Prix Kataru.
Konieczność posprzątania toru po kontakcie w nawrocie wymusiła na sędziach ogłoszenie wirtualnej neutralizacji. Wykorzystał to Oscar Piastri, który wykonał półdarmowy pit stop i odzyskał drugie miejsce ze startu, podcinając Lando Norrisa. Do dwudziestego piątego okrążenia cała czołówka zrealizowała swoje postoje i jako jedyny strategii jednej zmiany opon podjął się George Russell. Reszta zawodników otrzymała pośrednie lub twarde zestawy z zamysłem porzucenia ich w końcowej fazie rywalizacji. TOP10 wyglądało wówczas następująco: Verstappen, Norris, Piastri, Leclerc, Sainz, Hamilton, Ocon, Alonso, Russell oraz Gasly.
Wkrótce rozpoczęła się też seria wycofań samochodów z wyścigu w związku z uszkodzeniami. Do garażów zjechał duet Williamsa oraz Lance Stroll, który miał awarię tylnego skrzydła. Aston Martin nie będąc pewnym powodów usterki, poprosił Alonso na torze o unikanie krawężników.
Na dwudziestym siódmym okrążeniu McLaren podjął decyzję o zamianie pozycji swoich kierowców. Piastri mając wyraźnie słabsze tempo od Norrisa przepuścił go na wejściu w pierwszy zakręt, by chronić pozycje na torze przed Russellem ze strategią jednego pit stopu oraz Leclerkiem.
Podczas trzydziestej piątej próby Leclerc oraz Hamilton rozpoczęli drugą turę zjazdów, wracając na twardych zestawach. Kółko później zareagował Piastri, którzy utrzymał się przed Leclerkiem i wkrótce rozpoczął walkę z Russellem o powrót na najniższy stopień podium. Ostatecznie Australijczyk zrealizował manewr na kierowcy Mercedesa w trakcie czterdziestego drugiego okrążenia.
Na końcowym etapie Russell był praktycznie bezbronny w walce z zawodnikami realizującymi strategię dwóch postojów. Brytyjczyk spadł aż na siódme miejsce, wkrótce tracąc pozycje na rzecz Leclerca, Hamiltona oraz Carlosa Sainza, który został podcięty przez siedmiokrotnego czempiona.
Do końca wyścigu rywalizacja pozostała bez większych dramatów i jako pierwszy linię mety przekroczył Max Verstappen z najszybszym okrążeniem. Rezultat Holendra przy braku punktów Pereza wystarczył do przypieczętowania w Japonii szóstego tytułu mistrzów świata wśród konstruktorów dla Red Bulla. Podium uzupełnili Lando Norris oraz Oscar Piastri, dla którego była to pierwsza ceremonia dekoracji w Formule 1.
Czwarta pozycja należy do Charlesa Leclerca, piąta do Lewisa Hamiltona, szósta do Carlosa Sainza, siódma do George'a Russella, ósma do Fernando Alonso, dziewiąta do Estebana Ocona, a dziesiąta do Pierre'a Gasly.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 36°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 2,0 km/h
Wilgotność powietrza: 49%
Sucho
Max Verstappen zwyciężył po raz trzynasty w tym sezonie podczas wyścigu o Grand Prix Japonii. Holender swoim wynikiem umożliwił Red Bullowi zdobycie szóstego tytułu mistrza świata wśród konstruktorów. Drugie miejsce wywalczył Lando Norris, natomiast trzeci dojechał Oscar Piastri, zgarniając pierwsze podium w karierze.
Zamieszanie na starcie
Tuż przed startem wyścigu ogłoszono karę dla Logana Sargeanta, która była pokłosiem złamania zasad parku zamkniętego przez Williamsa. Ekipa rozpoczęła odbudowę samochodu Amerykanina po wypadku w kwalifikacjach dużo wcześniej niż zezwalały na to przepisy. W związku z koniecznością wymiany podwozia, FIA sklasyfikowała pracę stajni z Grove jako wystawienie trzeciego samochodu. Tym samym Sargeant został relegowany do alei serwisowej, a tuż przed pierwszym pit stopem miał odbyć dziesięciosekundowy postój.
Na polach startowych cała czołowa ósemka dysponowała pośrednimi zestawami Pirelli, wyjątek stanowiło siedmiu zawodników na miękkich oponach: Tsunoda, Alonso, Lawson, Bottas, Stroll, Hulkenberg oraz Zhou.
Po wygaśnięciu czerwonych świateł dobrą reakcją popisali się kierowcy McLarena, którzy na wejściu w pierwszy zakręt zrównali się z Verstappenem na pole position. Mimo to Holender był w stanie wykorzystać przewagę sprzętową do opóźnienia dohamowania i ostatecznie utrzymał prowadzenie. Z kolei Norris wyprzedził Piastriego i awansował na drugie miejsce.
Za plecami TOP3 doszło do dwóch różnych incydentów. Hamilton próbując wcisnąć się po lewej Perezowi dwukrotnie się z nim zderzył, co dla Meksykanina zakończyło się uszkodzeniem skrzydła i koniecznością zjazdu na naprawy. Z kolei na końcu stawki Valtteri Bottas został ściśnięty przez Estebana Ocona, przez co wpadł w Alexandra Albona i katapultował jego Williamsa w powietrze. Fin w tym incydencie urwał przednie skrzydło, natomiast Albon z uszkodzeniami podłogi pozostał na torze.
W związku z licznymi odłamkami na prostej startowej sędziowie ogłosili neutralizację, podczas której u mechaników zameldowali się również Ocon, Zhou oraz Sargeant. Na piątym kółku rywalizacja została wznowiona i czołowa dziesiątka prezentowała się następująco: Verstappen, Norris, Piastri, Leclerc, Sainz, Alonso, Hamilton, Russell, Lawson oraz Tsunoda.
Podczas szóstej próby w kolejny incydent był zaangażowany Valtteri Bottas, który podczas pojedynku z Saergantem został uderzony w lewy tył. Amerykanin na wejściu w nawrót zblokował przednie koło i staranował zawodnika Alfy Romeo, który znalazł się obrócony na poboczu. Fin wkrótce wycofał się z dalszej rywalizacji, określając swój bolid jako
nienadający się do jazdy.
Pierwsza tura pit stopów
Na jedenastym okrążeniu zjazdy po nowe ogumienie rozpoczęła czołowa dziesiątka. Jako pierwszy zjechał Liam Lawson, a chwilę po nim partner Yuki Tsunoda. Z kolei podczas dwunastej próby zameldował się Fernando Alonso, który następnie narzekał na zbyt wczesną decyzję o zmianie opon.
W tym samym momencie do kolizji w nawrocie doprowadził Sergio Perez. Meksykanin przebijając się przez stawkę uderzył w tył bolidu Kevina Magnussena, po raz drugi tego dnia niszcząc przednie skrzydło. Duńczyk obrócił się, lecz był w stanie kontynuować jazdę. Z kolei Perez musiał się wycofać przez uszkodzenia, lecz co ciekawe w końcowej fazie wyścigu został znów wypuszczony na tor, by odbyć pięciosekundową karę postoju za kontakt z Magnussenem, która mogłaby zostać odroczona na Grand Prix Kataru.
Konieczność posprzątania toru po kontakcie w nawrocie wymusiła na sędziach ogłoszenie wirtualnej neutralizacji. Wykorzystał to Oscar Piastri, który wykonał półdarmowy pit stop i odzyskał drugie miejsce ze startu, podcinając Lando Norrisa. Do dwudziestego piątego okrążenia cała czołówka zrealizowała swoje postoje i jako jedyny strategii jednej zmiany opon podjął się George Russell. Reszta zawodników otrzymała pośrednie lub twarde zestawy z zamysłem porzucenia ich w końcowej fazie rywalizacji. TOP10 wyglądało wówczas następująco: Verstappen, Norris, Piastri, Leclerc, Sainz, Hamilton, Ocon, Alonso, Russell oraz Gasly.
Wkrótce rozpoczęła się też seria wycofań samochodów z wyścigu w związku z uszkodzeniami. Do garażów zjechał duet Williamsa oraz Lance Stroll, który miał awarię tylnego skrzydła. Aston Martin nie będąc pewnym powodów usterki, poprosił Alonso na torze o unikanie krawężników.
Walka o podium
Na dwudziestym siódmym okrążeniu McLaren podjął decyzję o zamianie pozycji swoich kierowców. Piastri mając wyraźnie słabsze tempo od Norrisa przepuścił go na wejściu w pierwszy zakręt, by chronić pozycje na torze przed Russellem ze strategią jednego pit stopu oraz Leclerkiem.
Podczas trzydziestej piątej próby Leclerc oraz Hamilton rozpoczęli drugą turę zjazdów, wracając na twardych zestawach. Kółko później zareagował Piastri, którzy utrzymał się przed Leclerkiem i wkrótce rozpoczął walkę z Russellem o powrót na najniższy stopień podium. Ostatecznie Australijczyk zrealizował manewr na kierowcy Mercedesa w trakcie czterdziestego drugiego okrążenia.
Na końcowym etapie Russell był praktycznie bezbronny w walce z zawodnikami realizującymi strategię dwóch postojów. Brytyjczyk spadł aż na siódme miejsce, wkrótce tracąc pozycje na rzecz Leclerca, Hamiltona oraz Carlosa Sainza, który został podcięty przez siedmiokrotnego czempiona.
Do końca wyścigu rywalizacja pozostała bez większych dramatów i jako pierwszy linię mety przekroczył Max Verstappen z najszybszym okrążeniem. Rezultat Holendra przy braku punktów Pereza wystarczył do przypieczętowania w Japonii szóstego tytułu mistrzów świata wśród konstruktorów dla Red Bulla. Podium uzupełnili Lando Norris oraz Oscar Piastri, dla którego była to pierwsza ceremonia dekoracji w Formule 1.
Czwarta pozycja należy do Charlesa Leclerca, piąta do Lewisa Hamiltona, szósta do Carlosa Sainza, siódma do George'a Russella, ósma do Fernando Alonso, dziewiąta do Estebana Ocona, a dziesiąta do Pierre'a Gasly.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 36°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 2,0 km/h
Wilgotność powietrza: 49%
Sucho