STR: Presja spoczywa na nas, nie na kierowcach

Szef ekipy Toro Rosso, Franz Tost wierzy, że w tym sezonie większa presja spoczywa na zespole, niż na kierowcach.

Zarówno Daniel Ricciardo jak i Jean-Eric Vergne utrzymali swoje posady na ten sezon, który zdaniem Christiana Hornera będzie kluczowy odnośnie przyszłości obydwu zawodników. Tost twierdzi jednak, że kierowcy odnieśli kilka wspaniałych rezultatów podczas poprzedniego roku, zaś presja poprawy pozycji w klasyfikacji konstruktorów spada bardziej na sam zespół.

Ciężar poprawy spoczywa na nas - powiedział Tost serwisowi Autosport. Daniel i Jean-Eric są bardzo utalentowani i poprawiali swoje osiągi w poprzednim sezonie. W porządku, spoczywa na nich presja posiadania większego doświadczenia, jednak obaj pokazali już dobre tempo. To do nas należy, by dostarczyć im dobry bolid.

Ricciardo, który ukończył zeszłoroczną kampanię na 18 miejscu, tuż za kolegą zespołowym, umniejszył znaczeniu rzekomego zagrożenia ze strony protegowanego Red Bulla, Antonio Felixa da Costy, który testował z RBR podczas zeszłorocznych testów młodych kierowców.

Widzę przed nim bardzo jasną przyszłość - testował z Red Bullem i podąża podobną ścieżką do mnie i Jeana-Erica, a spójrzcie gdzie teraz jesteśmy - powiedział Ricciardo na temat da Costy. Jestem pewien, że Portugalczyk jest podekscytowany wizją siebie w F1 w ciągu kilku lat, jednak nie jest dla mnie zagrożeniem - jest motywacją. To sytuacja podobna do próby zapewnienia sobie szóstego miejsca w klasyfikacji konstruktorów, co według mnie jest realne. Ja i Jean-Eric utrzymaliśmy posady, będziemy się rozwijać i mamy nadzieję, że bolid również. Przejechaliśmy kilka okrążeń w Misano i moje pierwsze wrażenia były dobre. Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, dzięki czemu mam powody do optymizmu w tym roku.

Źródło: autosport.com