Muller wygrywa pierwszy wyścig WTCC w Moskwie (akt.)

Yvan Muller wygrał pierwszy wyścig Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych na torze niedaleko Moskwy. Francuz musiał jednak przez cały dystans bronić się przed Tomem Coronelem. Podium uzupełnił Norbert Michelisz.

Rywalizacja została przerwana po incydencie na starcie, w którym brały udział cztery samochody. Charles Ng stracił kontrolę nad swoim BMW i zaczął się obracać, po czym został uderzony przez Bartha, a dodatkowo oberwali także O'Young oraz Karamyszew. Początkowo ogłoszono neutralizację, jednak przez problemy z holownikiem przerwano wyścig.

Rywalizację wznowiono po prawie półgodzinnej przerwie i po restarcie, mimo usilnych prób, w czołowej dziesiątce ani razu nie doszło do zmiany pozycji. Dzięki temu Muller utrzymał zwycięstwo, jednak Coronel próbował ataków i raz nawet doszło do niewielkiego kontaktu. Trzeci Michelisz początkowo musiał bronić się przed Robertem Huffem, którego wyprzedził podczas startu, jednak Węgier w końcówce uwolnił się od Seata i miał na mecie ponad sekundę przewagi.

Piąte miejsce utrzymał James Thompson w Ładzie, który bez problemów bronił się przed Gabriele Tarquinim oraz Michelem Nykjaerem. Ósmy był Pepe Oriola, naciskany początkowo przez Nasha i Chiltona, jednak kierowcy Chevroleta wdali się w walkę między sobą i zamiast gonić Hiszpana musieli uważać na jadącego tyłu D'Aste.

Aktualizacja: Po wyścigu sędziowie ukarali Bassenga, Oriolę i Karamyszewa doliczeniem 30 sekund do końcowego rezultatu za falstart. W wyniku tego Hiszpan spadł z ósmego miejsca na siedemnaste, Basseng z czternastego na osiemnaste, a Karamyszew i tak był ostatni. Najbardziej zyskał na tym Stefano D'Aste, który awansował na dziesiąte miejsce.