Silnik z bolidu Vettela nie uległ uszkodzeniu podczas GP Rosji

Ferrari nie wykryło żadnych uszkodzeń jednostki napędowej w bolidzie Sebastiana Vettela, który brał udział w kolizji z Daniiłem Kwiatem, do jakiej doszło na pierwszym okrążeniu GP Rosji.

Podczas spotkania z prasą, do jakiego doszło po zakończeniu rywalizacji, szef Scuderii - Maurizio Arrivabene obawiał się o ewentualne zniszczenia, do jakich mogło dojść w zespole napędowym, będącym już trzecim, z jakiego Vettel korzysta w trakcie tegorocznej kampanii.

To była dość poważna kraksa. Doszło do mocnego uderzenia w tył bolidu, a później o bariery. Podobnie jak miało miejsce ostatnim razem, nie jesteśmy w stanie nic powiedzieć aż do momentu zakończenia inspekcji, której zadaniem będzie odnalezienie potencjalnych uszkodzeń - powiedział Włoch.

Po analizie przeprowadzonej w fabryce Ferrari w Maranello, rzecznik zespołu ogłosił, iż nic nie wskazuje na to, by jednostka napędowa z bolidu czterokrotnego mistrza świata uległa jakimkolwiek uszkodzeniom. Przed Grand Prix Hiszpanii mechanicy Scuderii dokonają w bolidzie #5 wymiany skrzyni biegów, jednak jest to rutynowa procedura, z którą nie będzie wiązało się nałożenie żadnych kar.