Daruvala wygrywa niedzielny wyścig F3 w Hiszpanii

Jehan Daruvala zwyciężył w drugim wyścigu weekendu F3 w Barcelonie, dzięki czemu obie rundy w Hiszpanii zgarnęła ekipa Prema.

Daruvala miał sporo do zrobienia na starcie, gdzie wyprzedził startującego z pole position Niko Kariego, zanim zamieszanie w pierwszym zakręcie doprowadziło do wyjazdu samochodu bezpieczeństwa.

Gdy przywrócono ściganie, Daruvala zdołał utrzymać przewagę nad Karim do kolejnej neutralizacji z powodu przygody Simo Laaksonena. Ponownie jednak lider był w stanie utrzymać przewagę przy restarcie i uciec poza granicę użycia DRS. Przewaga wynosiła ponad dwie sekundy przez większość zawodów, a Daruvala dowiózł spokojnie zwycięstwo do mety.

Za kierowcą Premy, startujący z trzeciego miejsca Juri Vips wywalczył drugie miejsce, jednak jego droga do osiągnięcia tego była znacznie trudniejsza niż się wydaje. Po słabszym starcie junior Red Bulla spędził większość wyścigu na piątym miejscu.

Dobrze wystartował Max Fewtrell i utrzymywał trzecie miejsce przez większość wyścigu, jednak został wyprzedzony przez Marcusa Armstronga na siedem okrążeń do mety. Chwilę później taki sam manewr przypuścił Vips.

Jednak nie zamierzał na tym poprzestawać, ponownie prezentując bardzo mocne tempo, dzięki któremu udało mu się pokonać juniora Ferrari, Armstronga, w pierwszym zakręcie. W przeciągu dwóch kółek Vips dogonił Kariego i wyprzedził go również w pierwszym wirażu, dzięki czemu na mecie zjawił się na drugim miejscu.

Wczorajszy zwycięzca, Robert Shwartzman, kolejny kierowca wspierany przez Ferrari, cierpliwie przebijał się w górę stawki i gdy w końcówce jego tempo było naprawdę mocne, dało mu to szansę na pokonanie Armstronga, czego nie marnował i zapewnił sobie tym samym czwarte miejsce. Udało mu się o mało wyprzedzić Kariego, jednak zabrakło już czasu i ostatecznie flagę w szachowicę ujrzał czwarty, przed Armstrongiem.

Christian Lundgaard był najlepszym z ekipy ART i dojechał szósty, podczas gdy wczoraj był drugi po karze za błędy przy neutralizacji. David Beckmann finiszował siódmy, przed Fewtrellem, który zgarnął ostatni punkt.