De Vries wygrywa kolejny wyścig F2 w sezonie

Nyck de Vries odniósł fantastyczne zwycięstwo w dzisiejszym wyścigu głównym Formuły 2 na torze Paul Ricard, dzięki czemu wysunął się na pozycję lidera klasyfikacji generalnej.

Kierowca zespołu ART przeskoczył na starcie z czwartego miejsca na prowadzenie, gdyż ruszający z pole position Sergio Sette Camara nie zaliczył dobrego startu. Jack Aitken również go przeskoczył, podczas gdy ruszający z drugiego miejsca Guan Yu Zhou spadł na czwartą lokatę.

Za ich plecami szybko doszło do małego dramatu, gdy Sean Gelael wjechał w Micka Schumachera, co spowodowało ogłoszenie wirtualnej neutralizacji. Ostatecznie skończyło się na czerwonej fladze gdy Dorian Boccolacci się zatrzymał na torze.

Gdy wznowiono wyścig, większość kierowców, która startowała na miękkich oponach, zmieniła je przed przejechaniem dziesięciu okrążeń. De Vries został na torze okrążenie dłużej niż Aitken, przez co stracił prowadzenie. Co niesamowite, de Vries powrócił przed Aitkena jadąc jeszcze na zimnych oponach, ale uwaga była wtedy skupiona głownie na Luce Ghiotto.

Startował on z czternastego pola, ale wykorzystał zamieszanie w stawce, czerwoną flagę i na twardych oponach prowadził przez większość wyścigu. Na postój zjechał na 10 kółek przed metą i wyjechał na piątej pozycji, jednak później donosił przez radio o problemach technicznych i nie był w stanie się przebić w górę stawki, pomimo posiadania miękkich opon.

Pecha nie było końca, gdyż otrzymał karę pięciu sekund za przekroczenie limitu prędkości w pit lane, a później za kontant z Joanem Manuelem Correą, co zakończyło jego zmagania ze złamanym przednim prawym kołem.

Na pięć okrążeń przed metą ogłoszono wirtualną neutralizację, jednak de Vries prowadził z przewagą ponad 8 sekund, której nie roztrwonił i odniósł trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Aitken utrzymywał wirtualną drugą lokatę przez większość wyścigu, jednak Sette Camara, który prawdopodobnie miał problemy z radiem w końcówce wyścigu, wyprzedził go na przedostatnim okrążeniu.

Zhou wywalczył czwarte miejsce, przed Nicholasem Latifim. Jordan King zjechał do boksu jako ostatni i wykorzystał swoje miękkie opony do awansu na szóste miejsce.

Correa zaliczył wyścig pełen przygód, jednak przetrwał kontakt z Ghiotto i finiszował siódmy,przed Anthoinem Hubertem. Nobuharu Matsushita popełnił błąd podczas próby wyprzedzenia rywala, co dało Hubertowi start z pole position w jutrzejszym wyścigu. Japończyk tymczasem wraz z Giuliano Alesim uzupełnili czołową dziesiątkę.