Horner: Rozmawialiśmy z Vettelem o powrocie do Red Bulla na 2021 rok
Brytyjczyk zrezygnował z tego pomysłu, twierdząc, że "byłoby to jak związek ze swoją ex".
02.08.2212:58
Mateusz Szymkiewicz 1165wyświetlenia
Embed from Getty Images
Christian Horner ujawnił, że Red Bull prowadził
Niemiec tuż przed startem mistrzostw w 2020 roku został poinformowany przez Ferrari, że nie otrzyma propozycji nowej umowy. Od tamtej pory kierowca poszukiwał nowej opcji startów w Formule 1 i finalnie porozumiał się z Racing Point, które przekształcono w Astona Martina.
Na etapie, w którym przyszłość Sebastiana Vettela pozostawała niejasna, spekulowano, iż Red Bull może rozważać ponowne zatrudnienie Niemca u boku Maksa Verstappena. Jak potwierdził szef zespołu - Christian Horner, rozmowy z 35-latkiem rzeczywiście miały miejsce.
Horner dodał, że nie był świadomy zamiarów Vettela o odejściu z Formuły 1 po sezonie 2022.
Christian Horner ujawnił, że Red Bull prowadził
zapoznawcze rozmowyz Sebastianem Vettelem w sprawie powrotu do zespołu od sezonu 2021.
Niemiec tuż przed startem mistrzostw w 2020 roku został poinformowany przez Ferrari, że nie otrzyma propozycji nowej umowy. Od tamtej pory kierowca poszukiwał nowej opcji startów w Formule 1 i finalnie porozumiał się z Racing Point, które przekształcono w Astona Martina.
Na etapie, w którym przyszłość Sebastiana Vettela pozostawała niejasna, spekulowano, iż Red Bull może rozważać ponowne zatrudnienie Niemca u boku Maksa Verstappena. Jak potwierdził szef zespołu - Christian Horner, rozmowy z 35-latkiem rzeczywiście miały miejsce.
Przeprowadziliśmy kilka zapoznawczych rozmów. Mimo to byłoby to jak powrót do swojej ex, drugi raz prawdopodobnie nie wyglądałby tak samo. Nasze wspólne osiągnięcia są nieprawdopodobne. To był fenomenalny okres, który na zawsze pozostanie w naszej historii. Jesteśmy dumni, że stanowił część naszego zespołu- powiedział Brytyjczyk.
Horner dodał, że nie był świadomy zamiarów Vettela o odejściu z Formuły 1 po sezonie 2022.
Wydaje mi się, że nikt się tego nie spodziewał. Widziałem go, kiedy opuszczał padok w Paul Ricard i można było dostrzec, że za nim frustrujący dzień. Ostatecznie uważam, że podjął właściwą decyzję. Nie jest miło widzieć go w środku stawki. Nie czerpie z tego żadnej satysfakcji i najwyraźniej to dobry moment na opuszczenie kurtyny w jego niesamowitej karierze.
