Russell najszybszy w pierwszym treningu w Austrii

Embed from Getty Images

George Russell osiągnął najlepszy czas okrążenia podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Austrii.

Hamilton wyjechał na tor jako pierwszy. Tuż za nim aleję serwisową opuścił junior McLarena - Alex Dunne, którego bolid został wyposażony w aparaturę służącą do pomiarów aerodynamicznych. Irlandczyk zastępował w trakcie sesji Lando Norrisa.

Tor szybko zaroił się od kolorowych konstrukcji i już po pięciu minutach Verstappen musiał skorzystać z asfaltowego pobocza za trzecim zakrętem, aby ominąć jednego z Williamsów.

Tymczasem w tabeli na najwyższej pozycji plasował się zwycięzca z Montrealu - Russell, z czasem 1:06,537s. Dalej znajdowali się Stroll i Antonelli. Po dziesięciu minutach Włoch poprawił swój osobisty rekord, awansując na P2. Postępów dokonał też Russell, który jako lider tabeli zawiesił poprzeczkę na poziomie 1:06:139s.

Tsunoda narzekał na pracę hamulców po zblokowaniu opon na dohamowaniu do T3. Są bardzo kiepskie - stwierdził Japończyk przez radio.

Niepokój płynął z ust Hamiltona, który w wolnym tempie wrócił do alei serwisowej, dopytując, czy wszystko jest w porządku. W dopowiedzi usłyszał od inżyniera, że w bolidzie pojawiły się problemy ze skrzynią biegów. W garażu włoskiego zespołu przebywał w tym samym czasie Dino Beganovich, który na czas treningu przejął stery Ferrari Leclerca. Z bolidu SF-25 zdemontowana została podłoga.

Około godziny 13:50 na pierwszym miejscu zameldował się Sainz, wyposażony w pośrednią mieszankę, ale po chwili najszybszym czasem ponownie błysnął Russell, który ostatecznie zszedł na 1:05,542s.

Kilka chwil po upływie 30 minut zajęć, Alonso obrócił swój bolid tuż przed rozpoczęciem szybkiego okrążenia. Hiszpan stracił kontrolę nad swoim Astonem przejeżdżając ostatni wiraż Red Bull Ringu, ale pomimo dość znaczącej prędkości zdołał uniknąć kontaktu z barierami.

20 minut przed końcem FP1 do chwilowego wywieszenia żółtych flag w pierwszym zakręcie doprowadził Ocon. Nieco wcześniej Verstappen awansował na drugą lokatę, przed Piastriego, Gasly'ego i Bortoleto. Trzy minuty później konkurencyjny czas osiągnął Dunne, któremu udało się zbliżyć do Piastriego na 0,07s.

W ostatnich minutach sesji Russell zgłosił pojawienie się pierwszych kropel deszczu. Nad tor rzeczywiście nadciągnęły ciemne, ciężkie chmury, ale nic nie wskazywało na to, by zwiastowały one opady.

W samej końcówce Hamilton, którego program zakłóciły problemy z przekładnią, wskoczył na dziewiąte miejsce, pomiędzy Sainza i Hadjara. Siedmiokrotny mistrz świata tracił jednak ponad pół sekundy do Russella.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 23°C
Temperatura powietrza: 35°C
Prędkość wiatru: 2,5 km/h
Wilgotność powietrza: 51%
Sucho