Mekies: Składy zespołów Red Bulla zostaną potwierdzone po GP Kataru
Yuki Tsunoda deklaruje, że pozostaje spokojny o swoją przyszłość w F1.
25.11.2516:00
Mateusz Szymkiewicz 23wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Red Bulla - Laurent Mekies, deklaruje, że przyszłoroczne składy zespołów Red Bulla zostaną ostatecznie potwierdzone po Grand Prix Kataru.
Ekipy austriackiego koncernu jako jedyne pozostają z wakatami na sezon 2026. Pewny miejsca w Red Bull Racing jest jedynie Max Verstappen, gdzie według licznych spekulacji, dołączy do niego Isack Hadjar. Z kolei debiut w barwach Racing Bulls ma zaliczyć Arvid Lindblad, podczas gdy Liam Lawson i Yuki Tsunoda mają walczyć o posadę u boku Brytyjczyka.
Pierwotnie Red Bull zapowiadał ogłoszenie przyszłorocznych składów po ostatnim wyścigu w Abu Zabi, jednakże teraz Laurent Mekies deklaruje, iż wszystko stanie się jasne po najbliższej rundzie w Katarze.
Największym przegranym w obozie Red Bulla może okazać się Yuki Tsunoda, który tracąc miejsce w seniorskim zespole może znaleźć się zupełnie poza stawką Formuły 1. Jak przyznaje Japończyk, mimo dużej niepewności, pozostaje spokojny przed sezonem 2026.
Szef Red Bulla - Laurent Mekies, deklaruje, że przyszłoroczne składy zespołów Red Bulla zostaną ostatecznie potwierdzone po Grand Prix Kataru.
Ekipy austriackiego koncernu jako jedyne pozostają z wakatami na sezon 2026. Pewny miejsca w Red Bull Racing jest jedynie Max Verstappen, gdzie według licznych spekulacji, dołączy do niego Isack Hadjar. Z kolei debiut w barwach Racing Bulls ma zaliczyć Arvid Lindblad, podczas gdy Liam Lawson i Yuki Tsunoda mają walczyć o posadę u boku Brytyjczyka.
Pierwotnie Red Bull zapowiadał ogłoszenie przyszłorocznych składów po ostatnim wyścigu w Abu Zabi, jednakże teraz Laurent Mekies deklaruje, iż wszystko stanie się jasne po najbliższej rundzie w Katarze.
Ogłosimy nasze składy kierowców od razu po Katarze. Proszę was jeszcze tylko o tydzień cierpliwości- powiedział szef Red Bulla na torze w Las Vegas.
Największym przegranym w obozie Red Bulla może okazać się Yuki Tsunoda, który tracąc miejsce w seniorskim zespole może znaleźć się zupełnie poza stawką Formuły 1. Jak przyznaje Japończyk, mimo dużej niepewności, pozostaje spokojny przed sezonem 2026.
Moja aktualna sytuacja nie różni się niczym od tej sprzed roku czy nawet dwóch lat, wielokrotnie byłem w takim położeniu- powiedział Tsunoda.
Szczerze mówiąc przyzwyczaiłem się już do tego, taka jest Formuła 1. Mam już doświadczenie z tej sytuacji, więc wiem co mam robić w nadchodzących wyścigach. Koniec końców nie mam nad tym kontroli, prawda?
