Dalla: Technologia z Formuły E może pomóc w przejściu na 1000-konne silniki

Zdaniem dyrektora działu motorsport Magneti Marelli - Roberto Dalli, technologia z Formuły E może posłużyć w F1 do opracowania 1000-konnych silników.

Od dłuższego czasu dyskutuje się nad kierunkiem rozwoju jaki powinna obrać Formuła 1. Jedną z propozycji Berniego Ecclestone'a było wprowadzenie silników o mocy tysiąca koni mechanicznych, co przywróciłoby do sportu wartości osiągane w latach osiemdziesiątych, natomiast dla samych kierowców stanowiłyby one spore wyzwanie, co z kolei pozytywnie miałoby wpłynąć na widowisko.

Jak teraz przyznał Roberto Dalla z Magneti Marelli, zwiększenie mocy jednostek wykorzystywanych w Formule 1 będzie wymagało wprowadzenia mocniejszych systemów hybrydowych. W Formule E podjęliśmy się wyzwania jakim jest rozwój elektrycznego silnika przeznaczonego do wyścigów o mocy 300 kilowatów. W przyszłości Formuła 1 będzie potrzebowała większych jednostek, w tym lepszego ERS'u, który zamiast mocy 120 kilowatów powinien mieć 300, jeżeli chcą mieć 1000-konne silniki.

Biorąc pod uwagę, że możemy utrzymać nasze podejście w Formule E dotyczące jak najlepszego rozwoju, to z technicznego punktu widzenia te dwa obszary nie są od siebie aż tak odległe. Wierzymy, że w przyszłości technologia wykorzystywana w Formule E może pomóc nakreślić kierunek Formuły 1. Formuła E daje nam większą możliwość zdefiniowania na nowo projektu elektrycznego samochodu odnośnie napięcia, urządzeń i tym podobnych. Jestem pewien, że kiedyś F1 skorzysta z tych doświadczeń i prędzej czy później pożegna się z czymś takim jak układ hydrauliczny - powiedział Włoch.