Wehrlein nadal czeka na decyzję Manora

Pascal Wehrlein ujawnił, iż ekipa Manor do tej pory nie podjęła decyzji dotyczącej obsady kokpitów na sezon 2016.

Protegowany Mercedesa rzekomo walczy o posadę w brytyjskiej ekipie z Willem Stevensem, Alexandrem Rossim oraz Rio Haryanto, który dysponuje wsparciem rządu Indonezji. Jak teraz przyznał 21-latek, zespół nadal nie podjął żadnej decyzji, aczkolwiek liczy, że zmieni się to w najbliższym czasie.

Sytuacja jest bez zmian - odpowiedział Wehrlein na pytanie o swoje szanse na angaż w Manorze. Mam nadzieję, że wkrótce pojawi się coś konkretnego. Jako kierowca chcesz się przygotować perfekcyjnie do swojego przyszłego wyzwania. Bez względu na to jak się to wszystko potoczy, z przyjemnością patrzę w przyszłość, ponieważ w DTM miałem sporo zabawy. Być może uda mi się zadebiutować w Formule 1 w sezonie 2017.

Mistrz DTM z 2015 roku przyznał również, że nie frustruje go sytuacja, w której większe szanse na posadę w Formule 1 mają kierowcy z zapleczem finansowym od sponsorów. Nie mogę zmienić tej sytuacji. Są tutaj inni kierowcy, którzy mogą ze sobą wnieść wiele pieniędzy. Oni są oczywiście szczęśliwi, że mogą się tu dostać w taki sposób. To mnie nie denerwuje, ponieważ wiem, że w 2015 roku zrobiłem wszystko co mogłem, by dostać posadę w Formule 1. Nie można jednak zanegować faktu, że kierowcy z budżetem nie są wolni. Mimo to są zespoły, które patrzą pod kątem finansów - zakończył Niemiec.