Grupa Strategiczna przeciwna powrotowi tankowania
Upadł także pomysł wprowadzenia dwóch obowiązkowych postojów.
13.09.1913:04
Nataniel Piórkowski 2253wyświetlenia
Embed from Getty Images
Grupa Strategiczna negatywnie zaopiniowała propozycje powrotu tankowania w trakcie wyścigów oraz dwóch obowiązkowych pit stopów.
Informacje w tej sprawie przekazuje portal RaceFans.net. Ostatnie posiedzenie głównych decydentów F1 miało konstruktywny charakter a w jego trakcie postawiono kolejny krok w kierunku finalizacji przepisów na sezon 2021.
W przypadku tankowania zespoły obawiały się, iż doprowadzi ono do wzrostu kosztów i sprawi, że wyścigi staną się bardziej przewidywalne. Propozycja związana z obowiązkowymi pit stopami była związana z możliwym wprowadzeniem obowiązku skorzystania w trakcie wyścigu z trzech różnych mieszanek ogumienia. Idea ta również nie zyskała poparcia członków Grupy Strategicznej.
Podczas rozmów poruszono także temat masy bolidów, której stopniowy wzrost drażni i niepokoi niektórych kierowców. Nic nie wskazuje jednak na to, aby problem ten został uwzględniony w pracach nad nowymi przepisami technicznymi.
Wciąż toczą się rozmowy dotyczące rezygnacji z wykorzystywania koców grzewczych, do czego miałoby dojść przy okazji wprowadzenia 18-calowych opon. Zespoły sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu, podczas gdy FOM i FIA skłaniają się ku jego wprowadzeniu.
Kolejne posiedzenie Grupy Strategicznej odbędzie się na początku października. Po nim zostanie zorganizowane elektroniczne głosowanie Światowej Rady Sportu Motorowego, która zatwierdzi ostateczną wersję przepisów przed regulaminowym terminem 31 października. Istnieją jednak obawy o to, że Ferrari zdecyduje się skorzystać z prawa weta. Podczas spotkania Grupy włoski zespół przedstawił swoje obawy na temat standaryzacji niektórych części konstrukcji.
W kontekście przyszłego sezonu omówiono temat ogumienia. Chęć wprowadzania zmian w mieszankach osłabła po kilku ciekawych wyścigach, które rozegrane zostały w ostatnich tygodniach. Ostateczna specyfikacja opon na sezon 2020 zostanie sprawdzona po GP Abu Zabi na torze Yas Marina. Wejdzie ona do użytku o ile zespoły nie podejmą decyzji o dalszym korzystaniu z tegorocznego ogumienia.
Grupa Strategiczna negatywnie zaopiniowała propozycje powrotu tankowania w trakcie wyścigów oraz dwóch obowiązkowych pit stopów.
Informacje w tej sprawie przekazuje portal RaceFans.net. Ostatnie posiedzenie głównych decydentów F1 miało konstruktywny charakter a w jego trakcie postawiono kolejny krok w kierunku finalizacji przepisów na sezon 2021.
W przypadku tankowania zespoły obawiały się, iż doprowadzi ono do wzrostu kosztów i sprawi, że wyścigi staną się bardziej przewidywalne. Propozycja związana z obowiązkowymi pit stopami była związana z możliwym wprowadzeniem obowiązku skorzystania w trakcie wyścigu z trzech różnych mieszanek ogumienia. Idea ta również nie zyskała poparcia członków Grupy Strategicznej.
Podczas rozmów poruszono także temat masy bolidów, której stopniowy wzrost drażni i niepokoi niektórych kierowców. Nic nie wskazuje jednak na to, aby problem ten został uwzględniony w pracach nad nowymi przepisami technicznymi.
Wciąż toczą się rozmowy dotyczące rezygnacji z wykorzystywania koców grzewczych, do czego miałoby dojść przy okazji wprowadzenia 18-calowych opon. Zespoły sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu, podczas gdy FOM i FIA skłaniają się ku jego wprowadzeniu.
Kolejne posiedzenie Grupy Strategicznej odbędzie się na początku października. Po nim zostanie zorganizowane elektroniczne głosowanie Światowej Rady Sportu Motorowego, która zatwierdzi ostateczną wersję przepisów przed regulaminowym terminem 31 października. Istnieją jednak obawy o to, że Ferrari zdecyduje się skorzystać z prawa weta. Podczas spotkania Grupy włoski zespół przedstawił swoje obawy na temat standaryzacji niektórych części konstrukcji.
W kontekście przyszłego sezonu omówiono temat ogumienia. Chęć wprowadzania zmian w mieszankach osłabła po kilku ciekawych wyścigach, które rozegrane zostały w ostatnich tygodniach. Ostateczna specyfikacja opon na sezon 2020 zostanie sprawdzona po GP Abu Zabi na torze Yas Marina. Wejdzie ona do użytku o ile zespoły nie podejmą decyzji o dalszym korzystaniu z tegorocznego ogumienia.
