Spa otrzymało zgodę władz na wyścig F1 bez kibiców
Do 31 sierpnia obowiązuje w Belgii zakaz organizacji imprez masowych.
15.05.2013:27
Mateusz Szymkiewicz 718wyświetlenia
Embed from Getty Images
Władze Belgii dały zielone światło na organizację wyścigu Formuły 1 bez udziału publiczności na torze Spa-Francorchamps.
W kwietniu Belgia podjęła decyzję o wprowadzeniu zakazu organizacji imprez masowych do 31 sierpnia. Decyzja ta uderzyła w plany rozegrania wyścigu Formuły 1, lecz jak właśnie potwierdzono, rząd wydał specjalną zgodę i teraz Grand Prix Belgii może dojść do skutku w dotychczas ustalonym terminie.
Ostateczna umowa na organizację Grand Prix Belgii bez udziału kibiców powinna zostać sfinalizowana w nadchodzących dniach. Zrozumiałe, że Spa w tej sytuacji zostanie zwolnione z opłaty licencyjnej.
Tegoroczne mistrzostwa mają ruszyć 5 lipca w Austrii, gdzie także odbędzie się wyścig za zamkniętymi drzwiami. De Boever potwierdza, że runda na Red Bull Ringu będzie prawdziwym testem dla przyjętych procedur.
Tor Spa-Francorchamps potwierdził również, że ważność tegorocznych biletów została przeniesiona na sezon 2021, bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów lub składania wniosków.
Władze Belgii dały zielone światło na organizację wyścigu Formuły 1 bez udziału publiczności na torze Spa-Francorchamps.
W kwietniu Belgia podjęła decyzję o wprowadzeniu zakazu organizacji imprez masowych do 31 sierpnia. Decyzja ta uderzyła w plany rozegrania wyścigu Formuły 1, lecz jak właśnie potwierdzono, rząd wydał specjalną zgodę i teraz Grand Prix Belgii może dojść do skutku w dotychczas ustalonym terminie.
Otrzymaliśmy zielone światło od rządu na organizację wyścigu- powiedział Stijn De Boever, dyrektor komercyjny rundy na Spa-Francorchamps.
Dotychczas mieliśmy podstawowe porozumienie z F1, ale musieliśmy pójść naprzód w rozmowach z rządem, by uruchomić proces.
Ostateczna umowa na organizację Grand Prix Belgii bez udziału kibiców powinna zostać sfinalizowana w nadchodzących dniach. Zrozumiałe, że Spa w tej sytuacji zostanie zwolnione z opłaty licencyjnej.
Pracowaliśmy nad tym z Formułą 1 i region nie będzie musiał płacić za wyścig. Mamy 50-letnią historię Formuły 1 na Spa-Francorchamps, więc utrzymanie zmagań jest ważne dla Belgii oraz regionu.
Bardzo ciężko pracowaliśmy z RACB oraz FIA, by zapewnić minimalną liczbę osób pracującą przy wyścigu, która powinna wynosić około tysiąca. Każdy zespół będzie jak rodzina i nie będzie mógł ze sobą się mieszać. Przenieśliśmy wszystkie procedury na papier i teraz zobaczymy, czy możemy tym zarządzać: od kateringu po dostarczenie maseczek- dodał De Boever.
Tegoroczne mistrzostwa mają ruszyć 5 lipca w Austrii, gdzie także odbędzie się wyścig za zamkniętymi drzwiami. De Boever potwierdza, że runda na Red Bull Ringu będzie prawdziwym testem dla przyjętych procedur.
Jako promotorzy bardzo blisko ze sobą współpracujemy. Austria będzie pierwsza, więc skopiujemy ich metody. Powinniśmy otrzymywać raporty po każdym wyścigu, by móc dowiedzieć się, co zadziałało lub nie oraz na co zwrócić uwagę. Postaramy się o utrzymywanie odległości oraz zachowanie jak największych standardów higieny. To dla nas bardzo ważne.
Tor Spa-Francorchamps potwierdził również, że ważność tegorocznych biletów została przeniesiona na sezon 2021, bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów lub składania wniosków.
