Jost Capito opuści Grand Prix Arabii Saudyjskiej
Szef stajni z Grove otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
02.12.2118:07
Maciej Wróbel 489wyświetlenia
Embed from Getty Images
Zespół Williams potwierdził, iż w wyniku otrzymania pozytywnego wyniku testu na obecność COVID-19 w organizmie, Jost Capito nie będzie mógł uczestniczyć w Grand Prix Arabii Saudyjskiej.
O nieobecności Niemca podczas zbliżającego się weekendu wyścigowego stajnia z Grove poinformowała w oficjalnym komunikacie.
Cały personel zespołów Formuły 1 przybywający do Arabii Saudyjskiej z Wielkiej Brytanii jest zobligowany do wykonania testu PCR w ciągu 72 godzin przed wyjazdem. Na miejscu konieczne jest ponowne przejście testu.
Wyścig w Dżuddzie będzie pierwszym Grand Prix dla Williamsa od czasu śmierci jego założyciela i wieloletniego szefa - sir Franka Williamsa. Zarówno zespół, jak i cała Formuła 1 planują złożyć hołd Brytyjczykowi na przestrzeni całego weekendu, a szczegóły mają zostać ujawnione w najbliższych dniach.
Zespół Williams potwierdził, iż w wyniku otrzymania pozytywnego wyniku testu na obecność COVID-19 w organizmie, Jost Capito nie będzie mógł uczestniczyć w Grand Prix Arabii Saudyjskiej.
O nieobecności Niemca podczas zbliżającego się weekendu wyścigowego stajnia z Grove poinformowała w oficjalnym komunikacie.
Williams Racing może potwierdzić, iż dyrektor zarządzający i szef zespołu, Jost Capito, otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19 przed odbyciem podróży do Dżuddy na zbliżające się Grand Prix Arabii Saudyjskiej.
Jost postępuje obecnie zgodnie z wytycznymi brytyjskiej służby zdrowia. Nie stwierdzono większego wpływu na personel Williams Racing i zespół będzie mógł kontynuować przygotowania na torze zgodnie z planem.
Cały personel zespołów Formuły 1 przybywający do Arabii Saudyjskiej z Wielkiej Brytanii jest zobligowany do wykonania testu PCR w ciągu 72 godzin przed wyjazdem. Na miejscu konieczne jest ponowne przejście testu.
Wyścig w Dżuddzie będzie pierwszym Grand Prix dla Williamsa od czasu śmierci jego założyciela i wieloletniego szefa - sir Franka Williamsa. Zarówno zespół, jak i cała Formuła 1 planują złożyć hołd Brytyjczykowi na przestrzeni całego weekendu, a szczegóły mają zostać ujawnione w najbliższych dniach.
