Sainz chwali tempo wyścigowe Ferrari

Embed from Getty Images

Carlos Sainz jest zadowolony z tempa zaprezentowanego przez Ferrari - nawet pomimo frustrującej, przegranej walki o zwycięstwo z Maxem Verstappenem.

Po zakończeniu neutralizacji z użyciem samochodu bezpieczeństwa, Sainz zaczął wywierać silną presję na Verstappenie, wykorzystując przewagę świeższych opon. Hiszpan nie zdołał jednak wyprzedzić lidera Red Bulla, który dzięki wygranej powiększył prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Naciskałem tak mocno, jak tylko mogłem. Nie zostawiałem nawet centymetra wolnej przestrzeni sunąc obok ścian czy dobierając punkty hamowania. Do maksimum wykorzystywałem potencjał baterii w moim bolidzie.

Robiłem wszystko, by wyprzedzić Maxa, ale dzisiaj brakowało nam tych kilku dziesiątych, by zbliżyć się do niego w nawrocie na tyle, aby móc przeprowadzić udany atak na dohamowaniu do szykany.

Szczerze mówiąc byliśmy dzisiaj bardzo, bardzo blisko zwycięstwa. Będę więc zwracał uwagę na pozytywne aspekty i spróbuję raz jeszcze w kolejnym Grand Prix.

W rozegranych dotychczas wyścigach Ferrari nie zawsze było w stanie odpowiadać na tempo wyścigowe Red Bulla. Tym razem jednak Sainz utrzymywał się bardzo blisko Verstappena.

Pozytywne jest to, że byliśmy szybsi - byliśmy szybsi przez cały wyścig. Do wyprzedzenia potrzeba nam było tylko trochę lepszego tempa. Jestem szczególnie zadowolony z naszych osiągów na długich przejazdach. Udawało nam się wywierać presję na Maksie przez cały wyścig. Myślę, że dobrze wybraliśmy także momenty zjazdów na wymianę opon.