Horner: Szybkie przedłużenie umowy z Perezem nie zadziałało
Szef Red Bulla liczył, że Meksykanin mając klarowną przyszłość utrzyma formę.
06.12.2416:26
Mateusz Szymkiewicz 1493wyświetlenia
Embed from Getty Images
Christian Horner przyznaje, że szybkie przedłużenie umowy przez Red Bulla z Sergio Perezem nie sprawdziło się.
Stajnia z Milton Keynes już w czerwcu zdecydowała się na podpisanie nowego kontraktu z Meksykaninem, który gwarantuje mu miejsce do 2026 roku. Mimo to od tamtej pory Perez zdobył zaledwie 45 punktów, a jego najlepszą pozycją na mecie była szósta. Tak słabe wyniki kierowcy doprowadziły do sytuacji, w której Red Bull stracił szansę na siódmy tytuł wśród konstruktorów.
Niemal wszystko wskazuje na to, iż po Grand Prix Abu Zabi dojdzie do rozwiązania umowy z 34-latkiem. Na jego następcę od sezonu 2025 typowany jest Liam Lawson reprezentujący siostrzaną ekipę RB.
Horner dopytany, kto mógłby zastąpić Pereza w Red Bullu od sezonu 2025, odparł:
Christian Horner przyznaje, że szybkie przedłużenie umowy przez Red Bulla z Sergio Perezem nie sprawdziło się.
Stajnia z Milton Keynes już w czerwcu zdecydowała się na podpisanie nowego kontraktu z Meksykaninem, który gwarantuje mu miejsce do 2026 roku. Mimo to od tamtej pory Perez zdobył zaledwie 45 punktów, a jego najlepszą pozycją na mecie była szósta. Tak słabe wyniki kierowcy doprowadziły do sytuacji, w której Red Bull stracił szansę na siódmy tytuł wśród konstruktorów.
Niemal wszystko wskazuje na to, iż po Grand Prix Abu Zabi dojdzie do rozwiązania umowy z 34-latkiem. Na jego następcę od sezonu 2025 typowany jest Liam Lawson reprezentujący siostrzaną ekipę RB.
Oczywiście, na tamtym etapie Sergio spisywał się ekstremalnie dobrze- powiedział Christian Horner, przybliżając kulisy przedłużania umowy z Perezem.
W pięciu wyścigach czterokrotnie wszedł na podium. Chcieliśmy zapewnić mu spokojną głowę, by mógł podtrzymać tą formę do końca sezonu. Z tego powodu zdecydowaliśmy się na wczesne podpisanie kontraktu, co oczywiście nie zadziałało. Tak czasem bywa w życiu.
Należy jednak popatrzeć z szerszej perspektywy na wkład Checo w nasz zespół. Był świetnym graczem zespołowym oraz osobowością. Jest bardzo popularny wśród członków naszej ekipy. Przez cztery lata pracował naprawdę ciężko i odgrywał ważną rolę w naszych mistrzowskich sezonach. Pięciokrotnie zdołał wygrać za kierownicą naszych samochodów. Był częścią składu, który pozwolił nam odnosić największe sukcesy. W ubiegłym roku po raz pierwszy mieliśmy mistrza oraz wicemistrza świata.
Horner dopytany, kto mógłby zastąpić Pereza w Red Bullu od sezonu 2025, odparł:
Mamy to szczęście, że w naszym gronie znajduje się sporo talentów. Świetnie było obserwować Isacka Hadjara w pierwszym treningu. Dla RB startuje dwóch świetnych kierowców, więc dopóki nie wyjaśni się przyszłość Sergio i tego co zamierza robić dalej, cała reszta pozostaje w sferze spekulacji.
