GP Węgier: wypowiedzi po wyścigu (10)
McLaren, Ferrari, RBR, Williams, Toyota, Brawn, BMW, Renault, Force India, STR
26.07.0918:39
17401wyświetlenia
Vodafone McLaren Mercedes
Lewis Hamilton (P1):
To niesamowite uczucie, ponownie być na szczycie po tak długim czasie walki na dalszych pozycjach. To był jeden z moich najlepszych wyścigów - nigdy się nie poddałem i co najważniejsze, każdy w zespole również. Jestem bardzo dumny z tych wszystkich facetów. Nie oczekiwaliśmy wygranej dzisiaj - nie myśleliśmy, że nasze ogólne tempo jest wystarczająco dobre - ale samochód prowadził się perfekcyjnie przez cały wyścig. Musimy wyciągnąć jak najwięcej z tego weekendu. Będziemy dalej naciskać, ponieważ to jedyny sposób, jaki zna ten zespół. Teraz chcemy regularnie zwyciężać. Na koniec - myślami jestem dzisiaj przy Felipe. Pomimo naszego świętowania, ważne jest by pamiętać, że facet leży w szpitalu i myślę, że mówię w imieniu wszystkich, twierdząc, że Felipe jest w naszych sercach i myślach dzisiaj. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia.
Heikki Kovalainen (P5):
To był wspaniały wyścig dla całego zespołu, a szczególnie dla Lewisa. Mam nadzieję, że następny wyścig będzie dla mnie szczególny. To zwycięstwo dowodzi, jak bardzo zespół poprawił możliwości samochodu w ciągu ostatnich kilku miesięcy: to jest rezultat ciężkiej pracy każdego mężczyzny i każdej kobiety w naszym zespole - to zwycięstwo smakuje szczególnie słodko dla nich wszystkich. Nasze myśli są również przy Felipe - chciałbym życzyć mu wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że wkrótce wróci do Formuły 1.
(Michał Roszczyn)
_
Scuderia Ferrari Marlboro
Kimi Raikkonen (P2):
Dzisiejszy rezultat jest bardzo ważny dla zespołu w tak trudny weekend ze względu na to, co stało się wczoraj Felipe. Jestem zadowolony z drugiego miejsca, nawet jeśli nie jest to całkowicie satysfakcjonujące, gdyż zawsze ścigam się z zamiarem wygrania. Na tego typu torze jesteśmy z pewnością bliżej najlepszych niż na innych obiektach, a dzisiaj szczerze mówiąc byliśmy nawet bliżej, niż się spodziewaliśmy. Miałem dobry start, przesuwając się na czwarte miejsce po kilku pierwszych zakrętach. Wiedzieliśmy, że bardzo ważne będzie zyskanie kilku miejsc na starcie, aby mieć możliwość walki o podium. Po pierwszym postoju zaczęliśmy mieć problemy z prawą rurą wydechową, a zatem podczas drugiego postoju zespół poprosił mnie o ruszenie z miejsca przy użyciu innej procedury niż zazwyczaj. To kosztowało mnie trochę czasu, ale nadal miałem rozsądną przewagę nad Webberem, więc panowałem nad sytuacją. Dzisiaj samochód nie był zły, ale nie byliśmy wystarczająco szybcy, by wygrać.
(Marek Roczniak)
_
Red Bull Racing
Mark Webber (P3):
Spodziewaliśmy się, że będziemy szybsi, patrząc na piątkowe treningi. Z drugiej strony wiedzieliśmy, że dzisiejsi zwycięzcy będą blisko. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to dla nas trudny tor, i że nie będziemy tutaj mieli przewagi z ostatnich wyścigów. Jestem jednak zadowolony z naszego wyniku. Mogłem mieć większe szansę w walce z Kimim, gdybym inaczej dobrał opony, ale to był mój wybór. Martwiłem się tym, jak długi jest środkowy przejazd, zatem trudno było się zdecydować, jakie wybrać opony. Mimo wszystko generalnie nadal jest wiele pozytywów po tym weekendzie. Nadal możemy walczyć i będziemy bardzo mocni na innych torach. Red Bull i Renault mogą być zadowolone z kolejnego dobrego wyścigu.
Sebastian Vettel (nie ukończył):
Miałem kolizję w pierwszym zakręcie z Kimim (Raikkonenem). Byłem po wewnętrznej i miałem przed sobą czysty tor. Nagle po mojej lewej stronie pojawił się Kimi i nasze samochody się dotknęły. On wjechał we mnie, ale takie rzeczy mogą się zdarzać. Myślę, że ta kolizja była przyczyną złego pierwszego postoju, a potem coś się stało z przednim lewym zawieszeniem i musieliśmy się wycofać z rywalizacji. Wiedziałem, że w kwalifikacjach rywale będą trochę wolniejsi, ale nie możesz zrobić nic więcej, kiedy wciskasz pedał gazu w podłogę, a oni i tak mają KERS. My również mamy przycisk na kierownicy, ale kiedy go wciskamy to nic się nie dzieje. Dlatego w pierwszym zakręcie było obok siebie pięć, czy sześć samochodów, a nie trzy lub cztery, jak to zwykle bywa. Do końca sezonu pozostało jeszcze sporo wyścigów, więc zobaczymy, co da się zrobić.
(Patryk Pokwicki)
_
AT&T Williams
Nico Rosberg (P4):
Jestem całkiem zadowolony z dzisiejszego wyścigu, ponieważ był dosyć trudny, szczególnie na starcie, gdzie stoczyłem walkę z samochodami wyposażonymi w system KERS. Początkowo nie miałem szans się obronić, ale udało mi się wykorzystać zamieszanie na pierwszym zakręcie i powrócić na piątą pozycję, co było ważne. Gdy sytuacja się uspokoiła, musiałem dbać o opony z powodu ziarnienia gumy na pierwszym i drugim przejeździe. Biorąc pod uwagę wszystkie te kwestie, musimy być bardzo zadowoleni z czwartego miejsca i awansowania na piątą pozycję w klasyfikacji generalnej, choć oczywiście po części spowodowane jest to faktem, że Felipe nie był w stanie dzisiaj wystartować w wyścigu. Niemniej cieszy mnie praca z zespołem i wszyscy naciskamy naprawdę mocno, zatem będziemy kontynuować postęp, jeśli utrzymamy dotychczasowy kierunek rozwoju.
Kazuki Nakajima (P9):
Po pierwszym okrążeniu, kiedy to wyprzedziłem Jensona, nie mogłem utrzymać swojej pozycji i on ponownie znalazł się przede mną, co rozstrzygnęło mój wyścig - to był bardzo ważny moment dla mnie i jazda w korku znacznie utrudniła mi dalszą część wyścigu, mimo że tempo samochodu było dobre. Po prostu musimy dalej naciskać i wkrótce uzyskamy dobry rezultat.
(Michał Roszczyn)
_
Panasonic Toyota Racing
Timo Glock (P6):
Cieszyłem się z wyścigu i finisz w czołowej szóstce po starcie z 13 miejsca jest bardzo dobrym rezultatem. Muszę podziękować zespołowi za ich dobrą robotę w ten weekend, a zwłaszcza ekipie obsługującej mój samochód, która wykonała świetną pracę. Nasza strategia na dzisiaj była naprawdę mocna i samochód prowadził się bardzo dobrze, zatem był to przyjemny wyścig dla mnie. W pierwszym przejeździe, z dużym ładunkiem paliwa, walczyłem trochę na starcie, ale później znalazłem dobry rytm i nadrobiłem wiele czasu, zwłaszcza w drugim przejeździe. Naprawdę dobrze czułem się w samochodzie, a opony sprawowały się bardzo dobrze; bardzo równo. Wynik ten jest lepszy niż oczekiwałem, więc jestem zadowolony i miło jest znowu zdobyć punkty.
Jarno Trulli (P8):
Powiedziałem wczoraj, że się nigdy nie poddaję i myślę, że dzisiejszy rezultat pokazał to, ponieważ zyskałem kilka pozycji i ponownie ukończyłem wyścig na punktowanej pozycji. Samochód był bardzo szybki na początku wyścigu i myślę, że miałem dobre tempo, ale trafiałem również na korki, co nieco utrudniało sprawę. Później zacząłem tracić trochę przyczepności, ale dalej walczyłem, bo wiedziałem, że możemy zdobyć punkty. Szkoda, że do wyścigu zakwalifikowałem się poza pierwszą dziesiątką, bo kto wie, co mogło być możliwe w innej sytuacji, ale jestem zadowolony z faktu ponownego zdobycia punktów i to jest pozytywny rezultat dla zespołu. Teraz nie mogę się doczekać Grand Prix Europy w Walencji, gdzie mam nadzieję, będziemy jeszcze mocniejsi.
(Michał Roszczyn)
_
Brawn GP Formula One Team
Jenson Button (P7):
Czuliśmy, że możemy osiągnąć dobry wynik, ale niestety musieliśmy się ograniczyć do minimalizacji strat. Byłem ciężki po kwalifikacjach i naszym planem był dobry start, trzymanie się blisko samochodów z przodu i wyprzedzenie ich w boksach. Miałem ziarnienie na tylnych oponach podczas kilku pierwszych okrążeń, co pozbawiło mnie jakiekolwiek szans, aby utrzymać tempo liderów. Nie wiemy, co powoduje te problemy, ponieważ w piątek nasze tempo na supermiękkiej mieszance było dobre. Samochód nie był taki, jak podczas ostatnich wyścigów, ale mam nadzieję, że zidentyfikujemy problem do czasu GP Europy. Jesteśmy rozczarowani, ponieważ mieliśmy wielkie nadzieje związane z tym wyścigiem, ale na szczęście zdobyliśmy chociaż dwa punkty.
Rubens Barrichello (P10):
Było kilka dobrych aspektów dzisiejszego wyścigu, ale dla mnie nie ułożył się on najlepiej już na samym początku, co odebrało nam szansę na punkty. Miałem kontakt z innym samochodem na drugim zakręcie, przez co spadłem w dół stawki. Zawsze trudno jest poprawić się o dużo miejsc w trakcie wyścigu, ale pod koniec jechałem dosyć szybko i udało mi się dogonić poprzedzające mnie samochody. To był bardzo trudny weekend, o którym chcę jak najszybciej zapomnieć. Czeka nas dużo pracy, aby dowiedzieć się, co jest przyczyną naszej słabszej formy.
(Patryk Pokwicki)
_
BMW Sauber F1 Team
Nick Heidfeld (P11):
Przy starcie z 15. pozycji, 11. miejsce jest wszystkim, co mogłem dzisiaj zrobić. Moje pierwsze metry były bardzo dobre i zyskałem kilka pozycji, ale jeszcze na pierwszym okrążeniu wszystkie straciłem. Najpierw ktoś mnie trącił od tyłu, a potem pojechałem za szeroko w jedenastym zakręcie. Potem minęło dużo czasu, zanim wyprzedziłem Sebastiena Buemiego, a potem ponownie utknąłem w korku. Dlatego też zdecydowaliśmy się przyspieszyć nasz pierwszy pit-stop. Oczywiście wydawało się to niekorzystne, ale w związku z dużym ruchem na torze jednak się opłaciło. Pomimo ciężkiego samochodu, tempo było całkiem niezłe. Jednakże patrząc na ogólną sytuację samochód był dzisiaj szybszy niż to wyglądało i szkoda, że nie udało się nam zdobyć dziś punktów.
Robert Kubica (P13):
Miałem dobry start i pierwsze okrążenie, więc udało mi się zyskać kilka pozycji. Przynajmniej to jest czymś pozytywnym. Niestety miałem duże kłopoty z podsterownością i moje przednie opony ulegały dużej degradacji. Po dziesięciu okrążeniach każdego przejazdu opony te nie nadawały się do użytku i byłem bardzo wolny.
(Patryk Pokwicki)
_
ING Renault F1 Team
Nelson Piquet Jr (P12):
Miałem dobry start i udało mi się wyprzedzić kilka samochodów, ale później cały czas za kimś utykałem, co nie pomagało mi w wyścigu. Miałem również trochę pecha ze strategią i myślę, że mój wyścig ułożyłby się dużo lepiej, gdybym miał przed sobą czysty tor. Samochód był dzisiaj dobry i cieszę się, że korzystałem w ten weekend z nowych aktualizacji.
Fernando Alonso (nie ukończył):
Dziś straciliśmy okazję, by ukończyć wyścig na podium. Miałem dobry start i samochód był szybki w trakcie pierwszego przejazdu, ale później wystąpił problem z dokręceniem przedniego prawego koła podczas postoju. Kiedy opuściłem pit-stop, pojawiły się wibracje i czułem, jakbym miał przebitą oponę i kilka zakrętów później odpadło koło z mojego samochodu. Ponownie zjechałem na pit-stop po nowe opony, ale wtedy pojawił się problem z pompą paliwową, z czym zmagałem się od drugiego okrążenia - było coraz gorzej i musiałem zrezygnować z dalszej jazdy. Szkoda, że straciliśmy taką szansę, ale takie rzeczy się zdarzają w wyścigach i staram się patrzeć na te dobre strony, ponieważ widzieliśmy w ten weekend, że nasz samochód jest bardzo konkurencyjny. Teraz myślę o następnym wyścigu w Walencji, gdzie mam nadzieję utrzymamy obiecujące tempo, które pokazaliśmy tutaj.
(Michał Roszczyn)
_
Force India Formula One Team
Giancarlo Fisichella (P14):
Wyścig był dla nas dość trudny. Pozycja na starcie nie była najlepsza, a na początku wyścigu zmagaliśmy się z przyczepnością. Na drugim i trzecim przejeździe balans samochodu był dobry i byłem nawet szybszy niż Barrichello i Kubica, więc mogłem bardziej naciskać. Niestety ciężko tutaj atakować, więc musieliśmy zadowolić się czternastą pozycją. Teraz możemy z nadzieją oczekiwać kolejnego wyścigu w Walencji.
Adrian Sutil (nie ukończył):
Mieliśmy problem z temperaturą wody po pierwszym okrążeniu, co spowodowało, że silnik był bardzo gorący. Podejrzenia mieliśmy już na okrążeniu formującym i po kilku zakrętach stało się jasne, że nie będziemy w stanie przejechać wyścigu. Musiałem się wycofać, aby ocalić silnik. To był trudny weekend, ale czekam już na Walencję, gdzie będziemy mieć duży pakiet ulepszeń.
(Mateusz Grzeszczuk)
_
Scuderia Toro Rosso
Jaime Alguersuari (P15):
Cieszę się, że udało mi się ukończyć wyścig, ale ostatnie pięć okrążeń było bardzo ciężkich z fizycznego punktu widzenia. Ciężko było utrzymywać samochód w dobrym tempie, ale jestem bardzo zadowolony. Piętnasta pozycja nie jest zła, ale głównym celem było ukończenie wyścigu bez błędów, utrzymując równe tempo. Wiele się nauczyłem, ale muszę przyznać, że są pewne aspekty F1, które mi uzmysłowiły, że jest to naprawdę trudny sport.
Sebastien Buemi (P16):
Jestem bardzo rozczarowany tym wyścigiem, ponieważ popełniłem wiele błędów i w ogóle nie jestem zadowolony z moich osiągów. Uważam, że wybranie twardszej mieszanki na starcie było błędem. Straciłem kilka miejsc na starcie, a potem utknąłem w korku. Po prostu nieudany wyścig. Samochód był dobry, bo pokazaliśmy to w kwalifikacjach, ale dzisiaj byłem jedynym kierowcą, który popełniał błędy. Jedyną pozytywną rzeczą jest to, że nasz samochód jest dużo bardziej konkurencyjny z nowym pakietem.
(Patryk Pokwicki)
KOMENTARZE