Kubica nie wyklucza powrotu do wyścigów w sezonie 2016

Robert Kubica nie wykluczył powrotu do wyścigów w sezonie 2016, ujawniając, że na ten moment jest jedynie pewien startu w Rajdzie Monte Carlo.

Polak w rozmowie z Autosportem przyznał, że przez brak wsparcia finansowego ze strony sponsorów nie jest w stanie zaplanować swojego programu startów w Rajdowych Mistrzostwach Świata, angażując się jedynie w otwierającą nowy sezon imprezę w Monte Carlo. Podczas niej 31-latek wystartuje za kierownicą Forda Fiesty przygotowanego przez włoską ekipę BRC.

Na razie nie mam programu na pozostałą część tego roku - powiedział Robert Kubica. W tej chwili moje starty kończą się po Rajdzie Monte Carlo. Prowadzę rozmowy ze sponsorami oraz kilkoma innymi, aczkolwiek w tej chwili jest to jedyny rajd, w którym planuję wystartować.

Kubica w ostatni weekend miał okazję testować z ekipą BRC we francuskich Alpach, jednakże jazdy musiały zostać przerwane po jednej z przygód na trasie, po której uszkodzeniu uległ samochód i nie mógł zostać naprawiony przez brak wymaganych części. Mimo to jutro Polak powróci za kierownicę Fiesty podczas kolejnej sesji testowej. Co warto podkreślić, były zawodnik Formuły 1 nadal będzie korzystał w WRC z opon Pirelli, po tym, jak przedłużył swoją umowę z włoskim producentem.

Jeżeli mam pozostać w rajdach, to musi to wyglądać inaczej niż w zeszłym roku, wtedy było to szaleństwo. To wymaga bardzo wielu zobowiązań przez cały rok. Wolałbym nie startować we wszystkich rajdach, tylko jak najlepiej przygotować się do tych wybranych przeze mnie. W tym samym czasie istnieje możliwość by robić coś innego i są pewne opcje dotyczące drugiej części sezonu. To mogłoby oznaczać powrót do samochodu wyścigowego. Jeżeli bym się na to zdecydował, to musiałbym poświęcić temu cały mój czas, to byłby długoterminowy projekt. Na razie nie jest to jednak w mojej głowie. Skupiam się na Rajdzie Monte Carlo i jestem pewien, że będę dobrze do niego przygotowany - powiedział krakowianin.