Ferrari testowało opony slick z serii GP2
Jak należało się spodziewać, bolidy Ferrari osiągały znacznie lepsze czasy na tego typu oponach
08.08.0609:17
1785wyświetlenia
Jak donosi serwis GrandPrix.com, zespół Ferrari testował w ostatnim okresie gładkie opony Bridgestone typu slick, na jakich jeżdżą w tym roku bolidy formuły GP2, w celu przekonania się, jak duża będzie różnica w osiągach.
Jak należało się spodziewać, bolidy włoskiej stajni osiągały znacznie lepsze czasy na tego typu oponach. W porównaniu do obecnie stosowanego w Formule 1 ogumienia, różnica wyniosła około dwie sekundy na okrążeniu, co wynika z większej powierzchni opony stykającej się z torem.
Teoretycznie rzecz biorąc opony typu slick powinny w połączeniu ze zredukowaniem aerodynamicznej siły dociskowej zwiększyć atrakcyjność wyścigów, jako że większa przyczepność mechaniczna i mniejsze turbulencje powietrza powstające za innymi bolidami powinny ułatwić wyprzedzanie.
Zredukowanie aerodynamicznej siły dociskowej wraz z planowanym na sezon 2008 wprowadzeniem gładkich opon typu slick jest nieuniknione, gdyż w przeciwnym wypadku bolidy F1 stałyby się zbyt szybkie, a na to FIA z pewnością nie wyraziłaby zgody. Redukcja musi być oczywiście znaczna, skoro nawet na dosyć standardowych oponach GP2 udało się uzyskać czasy lepsze o dwie sekundy.
Federacja chce to osiągnąć wprowadzając rozdwojone skrzydło CDG (dwa niewielkie skrzydła umieszczone za każdym z tylnych kół, zamiast jednego dużego pomiędzy kołami). Specjaliści od aerodynamiki twierdzą jednak, że takie rozwiązanie spowoduje tylko nieznaczne odsunięcie do tyłu turbulencji, a więc nie umożliwi bliższej jazdy w zakrętach jednego bolidu za drugim. Poza tym zespoły nie chcą zaakceptować skrzydła CDG z uwagi na jego mniejszą powierzchnię reklamową.
FIA może być więc zmuszona do znalezienia innego sposobu na zmniejszenie aerodynamicznej siły dociskowej, jeśli w sezonie 2008 do Formuły 1 mają powrócić opony slick.
Źródło: GrandPrix.com
KOMENTARZE