Gasly: Toro Rosso obawia się utraty szóstego miejsca

Embed from Getty Images

Pierre Gasly przyznaje, że po rozczarowujących kwalifikacjach do wyścigu o Grand Prix Abu Zabi, Toro Rosso obawia się utraty szóstego miejsca w klasyfikacji konstruktorów.

Stajnia z Faenzy dysponuje obecnie czteropunktową przewagą nad Renault. Kolejne dwa oczka traci do juniorskiej ekipy Red Bulla team Gene Haasa. Stawką walki jest około 6,5 miliona dolarów przy podziale nagród z zysków z praw komercyjnych do Formuły 1.

Podczas gdy Gasly i jego zespołowy kolega - Brendon Hartley zakończyli sobotnią czasówkę na siedemnastym i dwudziestym miejscu, Nico Hulkenberg z Renault wywalczył siódme pole startowe.

Miejmy nadzieję, że bolidy Force India będą wystarczająco szybkie - stwierdził Gasly. Na chwilę obecną zostaje nam tylko modlenie się o to, aby Hulkenberg dojechał do mety na ósmym miejscu. Widzę, że Franz [Tost - szef STR] jest naprawdę poddenerwowany. My także. Jeśli w przyszłym sezonie chcemy być w konkurencyjnej formie, bardzo ważne jest dla nas utrzymanie szóstej pozycji. Będzie to miało realny wpływ na rozwój bolidu i zespołu. Czuję frustrację z powodu tego, że nie wywalczyliśmy nieco lepszej pozycji startowej. Gdyby tak się stało, w niedzielę liczylibyśmy się w walce. Ruszając z siedemnastego pola trudno cokolwiek zrobić. Mimo tego damy z siebie wszystko.

Opisując główne problemy Toro Rosso na torze Yas Marina Francuz powiedział: Nie znajdujemy się tu w wymarzonej sytuacji pod względem docisku. Nie jesteśmy konkurencyjni ani w zakrętach, ani na prostych. Jest wiele obszarów, które wymagają poprawy, a gdy zbiera się dużo problemów strata do rywali staje się naprawdę duża. Nie ukrywam, że to trudne.