Raikkonen nie został ukarany za incydent na starcie
Zespół Red Bull Racing otrzymał tymczasem reprymendę za kolejny incydent w boksach
26.07.0921:54
3728wyświetlenia
Sędziowie wyznaczeni na Grand Prix Węgier po przeanalizowaniu zachowania Kimiego Raikkonena na starcie orzekli, że żadna kara nie zostanie przyznana kierowcy Ferrari.
Raikkonen zderzył się z Sebastianem Vettelem na pierwszym zakręcie, co spowodowało pewne uszkodzenia w bolidzie kierowcy Red Bulla, który spadł od razu na siódme miejsce, a w końcu musiał się wycofać z powodu uszkodzonego zawieszenia. Tymczasem Raikkonen ukończył wyścig na drugiej pozycji.
Zespół sędziowski uznał jednak, że był to zwykły incydent wyścigowy i nie przyznał żadnej kary. Sędziowie rozpatrzyli ponadto niebezpieczne wypuszczenie Marka Webbera przez mechaników zespołu Red Bull Racing ze stanowiska serwisowego, gdy obok niego przejeżdżał Raikkonen. Była to już druga podobna sytuacja z rzędu w przypadku zespołu z Milton Keynes, jednak tym razem skończyło się na reprymendzie, a nie na karze finansowej, jak to miało miejsce w GP Niemiec przed dwoma tygodniami.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE