GP Chin: manewry wyprzedzania w wyścigu

A w tej tabelce liczycie wyprzedzania tylko na torze? A Co do Kers moim zdaniem powinin byc na zasadzie raz na 2-3 okrążenia. a Nie wciskają na każdej priostej gdzie sie da ten guziczek i własciwie nie daje to efektu. Nie potrzebne było by ruchome skrzydło. I jak ktoś wczesniej napisał pomogło by to kierowcy w szybszym bolidzie wyprzedzić słąbszy bolid kierowce. Kierowcy urzywali by Kers w odpowiednim dla siebie momęcie a nei na jakimś odcinku pomiaru odległości POzdrawiam

[quote="garo"]Heidfeld dziewięć razy wyprzedzony, dwa razy wyprzedzał (trulli i buemi). Marnie oj marnie.[/quote] marnie? po prostu jechał inny wyścig (na dwa pitstopy zamiast trzech)..

Jeszcze Felipe śmignął Alonso

@Il Capitano A czym F1 była kiedyś ? Jakby zawsze byla taka sama to by byla nudna... Za komuny tez podobno bylo lepiej O ile zwykle propozycje FIA wydaja mi sie bezmyslne, o tyle w tym sezonie wszystkie zmianyn oceniam jako bardzo pozytywne... Wycofanie podwojnego dyfuzora, wprowadzenie KERS i DRS, no i Pirellki, nasze gwiazdy... Poki co wszystkie pracuje idealnie, moze tylko Vettel ma zbyt duzą przewagę..

Taka ilość manewrów wyprzedzania powinna być w każdym wyścigu. ;)

@pawel92setter A di Grassi Schumachera w AUS '10? :)

pierwszy raz zdarzyło się, że ktoś z nowego zespołu, wyprzedził na torze kogoś ze starego. Mówię o manewrze Kovalainena na Maldonado.

Cóż, powiadają, że jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził... Ja tam kocham F1 i oglądać będę ;) Nadmiar wyprzedzeń mnie nie odstręcza :P

chodzi mi oto, że ta Formułą ma coraz mniej wspólnego z tym co było kiedyś

@Il Capitano - Teraz mówisz , że wyprzedzanie jest zbyt łatwe a jak by wyprzedzania nie było to twierdził byś , że wyścig nudny . Poza tym , jeśli obaj kierowcy jechali by łeb w łeb , to chyba nie było by problemu , żeby ten wcześniej wyprzedzony odpłacił się użyciem DRS'u na kolejnym kółku ? Skoro jest bardziej dynamicznie to po co narzekać ? Spać można i przy wyłączonym telewizorze ...

[code]Wyprzedzający-------ilość manewrów Mark Webber  15 Lewis Hamilton  8 Michael Schumacher  6 Pastor Maldonado  6 Sergio Perez  6 Witalij Pietrow  6 Jenson Button  5 Fernando Alonso 4 Kamui Kobayashi 4 Nico Rosberg  4 Sebastien Buemi 4 Timo Glock  4 Sebastian Vettel 3 Felipe Massa  2 Nick Heidfeld  2 Rubens Barrichello  2 Adrian Sutil  1 Heikki Kovalainen  1 Jerome d'Ambrosio  1 Paul di Resta  1 Sebasten Buemi  1 Vitantonio Liuzzi 1[/code]

mysle ze dla toru w Barcelonie (w Monaco w ogole nie wierze) DRS moze byc ostatnia deska ratunku... ale i tego nie jestem pewny czy bedzie tam mozliwe wyprzedzanie

nienaturalne by było gdyby co kółko się wyprzedzali dzęki temu DRS. A tak jest sznasa na to, że mimo jakiś kłopotów (jak np w qualu Webbera) da się powyprzedzać trochę bolidów wolniejszych. Pamiętać trzeba, że na razie był to wyścig gdzie mamy prostą jak stąd na księżyc. W Barcelonie a na pewno w Monako będzie to już większy problem:)

Heidfeld dziewięć razy wyprzedzony, dwa razy wyprzedzał (trulli i buemi). Marnie oj marnie.

na prostej wyprzedził dlatego, ze majac lepsze opony zaliczyl lepsze wyjscie z 13 zakretu... DRS to cos co umozliwia duzo szybszemu bolidowi unikniecia wleczenia sie za maruderem przez kilkanascie okrazen... gdyby tak zrealizowac Twoj pomysl z KERS wyszloby dokladnie na to samo... Poprostu zawsze trzeba marudzic..

wg mnie DRS jest nie potrzebny, bo wyprzedzanie jest zbyt łatwe, jak jarac się wyprzedzaniem gdy na prostej dwa auta sie zamienią pozycjami zamiast na dohamowaniach ?? KERS w zupelnosci by wystarczył, ale ten kolo który sie broni miałby zakaz jego użycia, a i kierowcy mieliby troch emniej pracy w kokpicie. DRS jest strasznie sztuczny, przy wyprzedzaniu teraz czynnik ludzki odgrywa coraz mniejsze znaczenie ... jest do tego dojda silnik V4 to będzie porażka totalna. Same opony dużo mieszają i to w zupełnosci wystarczy. Nick omal nie wyprzedził dwóch Toro Rosso na prostej przy uzyciu DRS, to byłoby strasznie nienaturalne wyprzedzanie

brawo pirelli, brawo drs, brawo kers.

No teraz to widać wyprzedzenia! brawa! wyścig był super a KERS i DRS dodają porządnej dawki pikanterii!

jeszcze tylko zróbcie tabelkę podsumowującą, kto ile razy łącznie wyprzedził i został wyprzedzony :)

No i wreszcie, a nie procesja. Brawo Pirelli :D

To się nazywa ciekawy wyścig. Nie potrzeba deszczu jak w tamtym roku, żeby się działo dużo na torze. Dobra robota Pirelli, bo nie wszystkie zespoły stosują tę samą taktykę jak w przypadku Bridgestone'ów.

Niech wróci relacja z cyfry plus, na kilku kanałach można było oglądać wyscig f1