Makino wygrywa sobotni wyścig F2 na Monzy

Junior Hondy, Tadasuke Makino zaliczył świetny sobotni wyścig Formuły 2 na torze w Monzy, zwyciężając po starcie z 14. pozycji, podczas gdy George Russell powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej na Lando Norrisem.

Makino miał problemy z punktami hamowania w mokrych kwalifikacjach, jednak wystartował na pośrednich oponach i wykorzystał je, by przebić się przez stawkę. Wykazał się przy tym wyjątkową dojrzałością i wyszedł na prowadzenie na dziewiątym okrążeniu, podczas gdy wiele samochodów z Markiełowem na czele zjechało do alei serwisowej.

Po postojach czołówki przewaga Makino nad Rosjaninem wynosiła ponad 40 sekund. Japończyk zjechał na zmianę opon na 27. okrążeniu, wyjeżdżając na tor zaledwie trzy sekundy przed rywalem, podczas gdy na trzecim miejscu zameldował się Alexander Albon, pokonując tym samym Norrisa i Russella.

Tymczasem na starcie Markiełow oraz Albon przeskoczyli Russella, który słabo ruszył z miejsca, tak samo jak Norris, który spadł za Arjuna Mainiego. Junior McLarena miał również problemy podczas zmiany opon, gdy słabo postój zepchnął go o dwie pozycje.

Jednak szybko złapał dobre tempo na pośrednich oponach, wyprzedzając rywali i goniąc Russella. Pierwszy atak Norrisa nie powiódł się, jednak chwilę później wyprzedził Russella przed drugą szykaną. Ten jednak utrzymał nerwy na wodzy i odzyskał pozycję w pierwszym zakręcie, utrzymując później Norrisa za swoimi plecami.

Latifi również wyprzedził Norrisa, na przedostatnim okrążeniu i zgarnął piąte miejsce. Obecna przewaga Russella nad rywalem wynosi 13 punktów, na pięć wyścigów przed końcem sezonu.

Za Norrisem świetną jazdą popisał się Sergio Sette Camara po zmianie opon. Miał startować z drugiego miejsca, jednak nie ruszył na okrążenie formujące, co oznaczało że jego mechanicy byli na prostej startowej zbyt późno.

Pole position w niedzielnym wyścigu miało paść łupem Antonio Fuoco, jednak został zdyskwalifikowany za łamiącą przepisy mapę przepustnicy, która została wykryta w jego samochodzie po zakończeniu zawodów. Dzięki temu z pierwszego pola ruszy Ralph Boschung.

Tym samym dziewiąte miejsce powędrowało w ręce Nyck de Vriesa, a punktowaną dziesiątkę uzupełnił Luca Ghiotto.