Vettel odmówił wyjaśnień przekazu przez radio

Niemiec po kwalifikacjach powiedział tylko "porozmawiamy później"
02.09.1808:16
Łukasz Godula
2616wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sebastian Vettel stwierdził, że słabe okrążenie pozbawiło go pole position w GP Włoch, jednak odmówił komentarza w sprawie urwanej wiadomości wygłoszonej przez radio pod koniec Q3.

Chwilę po celebracji przez radio wskoczenia na pierwsze miejsce, Vettel został poinformowany, że wyprzedził go Kimi Raikkonen. Niemiec odpowiedział tylko: Porozmawiamy później. Vettel zapewnił Raikkonenowi podciągnięcie w strudze, jadąc przed nim w Q3 i wyglądało na to, że Vettel chciał się odnieść do tego faktu.

Jednak zapytany o jego komentarz przez radio, oraz to czy zespół zastosuje polecenia zespołowe w wyścigu, Vettel odparł: Nie, nie wydaje mi się, by coś się z tym wiązało. Po prostu nie byłem zadowolony, ale nie powiem wam dlaczego.

Niemiec przyznał, że zapewnienie partnerowi holowania było czymś normalnym, gdyż teraz przyszła kolej na niego, a zespół rotuje taką strategią z wyścigu na wyścig. To zmienia się co tydzień - wyjaśnił Vettel. W ten weekend Kimi miał jechać drugi, po prostu.

Walczący o mistrzostwo Vettel nie chciał jednak zrzucać winy na taką strategię, a uznał że przegrał z powodu błędu na ostatnim okrążeniu. Szczerze mówiąc nie było to czyste kółko, inne okrążenia były lepsze - wyznał. Straciłem nieco w pierwszej szykanie, drugiej szykanie, Lesmo, właściwie wszędzie po trochę. Ostatni sektor był dobry ale nie fantastyczny, więc nie było to wystarczająco dobre kółko. Miałem szczęście, że byłem drugi, a nie trzeci.

KOMENTARZE

9
bartoszcze
03.09.2018 07:35
[quote="RoMan"]A co było trudnego w tym, co napisałem?[/quote] To: 1. mogłem pojechać poniżej 1.19 (i mieć PP), gdybym pojechał czyste kółko 2. zrobiłem kilka drobnych błędów i straciłem przez nie ćwierć sekundy (oraz rekord i PP) 3. jakiś nołnejm się czepia że jestem niezadowolony ze swoich błędów i nazywa mnie "rozkapryszonym dzieciakiem", bo rzekomo mam pretensje o holowanie, na które tym razem była moja kolej...
paymey852
02.09.2018 10:11
[quote]Vettel zapewnił Raikkonenowi podciągnięcie w strudze, jadąc przed nim w Q3 i wyglądało na to, że Vettel chciał się odnieść do tego faktu.[/quote] Ja chyba widziałem inne okrążenie bo na tym https://www.youtube.com/watch?v=q5_fo16E4LU nie widzę żadnego holowania. Jak dla mnie Vettel był przekonany że Kimi wygrał dzięki holowaniu ale obejrzał powtórki i teraz mu głupio.
Glupi Jasiek
02.09.2018 10:03
Nie ma większego narzekacza niż Lewis. Warto wydać 7.99 EUR aby się o tym przekonać.
RoMan
02.09.2018 10:02
[quote="bartoszcze"]Co w tym trudnego do zrozumienia?[/quote] A co było trudnego w tym, co napisałem? W Q3 był bity wielokrotnie stary rekord toru. To były dobre kwalifikacje i myślę, że czołówka pojechała tak szybko jak mogła. A, że tym razem Kimi pojechał szybciej, to nie powód do złości. Z Vettela wyłazi rozkapryszony dzieciak. Sam jechał w strudze za Hamiltonem a złości się na Kimiego, że go holował. Disclaimer: nie kibicuję Hamiltonowi.
bartoszcze
02.09.2018 09:31
[quote="RoMan"]Pobija rekord toru, wygrywa z Hamiltonem i nazywa to „słabym kółkiem”?[/quote] Bo wie, że mógł to kółko pojechać lepiej, może przy czystym przejeździe zszedłby poniżej 1.19. Co w tym trudnego do zrozumienia?
DBR
02.09.2018 08:59
Fraza "porozmawiamy później" wypowiedziana ze złością IMO wyraźnie wskazuje, że do tej pory miejsca w Ferrari - tak w wyścigu jak i qualu były "sterowane" przez zespół tak by to Niemiec był pierwszy. A Vettel od czasu "webberyzacji poprzez start" przywykł, że wszyscy wkoło niego skaczą jak wkoło primabaleriny. Kimi sprawił mi ogromną przyjemność wygrywając - tak jak w 2007 z Hamiltonem :-)
Tetracampeon
02.09.2018 08:47
[quote="iPrzemo"]Niemiecki płaczek. Tacy ludzie nie zasługują na mistrzostwo...[/quote] Dlatego trzymam kciuki za Hamiltona. Oby zdobył w tym roku piąty tytuł.
iPrzemo
02.09.2018 08:28
U fettela nic się nie zmienia. Niemiecki płaczek. Tacy ludzie nie zasługują na mistrzostwo...
RoMan
02.09.2018 08:19
Chromoli. Pobija rekord toru, wygrywa z Hamiltonem i nazywa to „słabym kółkiem”? Tylko dlatego, że Kimi zrobił jeszcze lepszy czas o ułamek sekundy?