Jarno Trulli wywalczył prowizoryczne pole position

26.09.0300:00
Marek Roczniak
3353wyświetlenia
$#712$
tru,69.566,
bar,69.835,
web,70.081,
rsc,70.222,
mon,70.372,
cou,70.450,
alo,70.556,
msc,70.736,
rai,70.756,
but,71.847,
dam,71.949,
fis,72.227,
fre,73.541,
pan,77.666,
hei,77.768,
vil,78.547,
fir,79.383,
wij,79.491,
kie,81.973,
ver,,
$
,
Kierowca Renault - Jarno Trulli całkowicie zdominował pierwszy dzień zmagań na amerykańskim torze Indianapolis. Włoch był najszybszy zarówno podczas porannych testów, jak i popołudniowych treningów, a zwieńczeniem tego jest wywalczenie prowizorycznego pole position. Przebieg pierwszej sesji kwalifikacyjnej do wyścigu o Grand Prix Stanów Zjednoczonych zakłóciły podobnie jak podczas treningów opady deszczu, przy czym pierwszych dziesięciu kierowców, zajmujących najwyższe miejsca w klasyfikacji generalnej zdążyło zaliczyć swoje okrążenia pomiarowe na suchej nawierzchni toru. Jako pierwszy na tor wyjechał Michael Schumacher, uzyskując lepszy czas od zeszłorocznego pole position, jednak Niemiec mimo to ostatecznie musiał zadowolić się dopiero ósmą pozycją, gdyż lepszy rezultat zdołali uzyskać pozostali kierowcy z czołowych zespołów, z wyjątkiem Kimiego Raikkonena (McLaren), który uplasował się zaraz za nim na dziewiątej pozycji, mając również ponad sekundę straty do Trullego. Tymczasem drugi kierowca Ferrari - Rubens Barrichello uplasował się na drugiej pozycji, pokonując obydwu kierowców z zespołu Williams - Ralfa Schumachera i Juana Pablo Montoyę, a także Marka Webbera (Jaguar), który kolejny raz bardzo dobrze spisał się na kwalifikacjach, uzyskując trzeci czas. Poniżej jednej sekundy straty do Trullego zmieścili się jeszcze tylko drudzy kierowcy z zespołów McLaren i Renault - David Coulthard oraz Fernando Alonso, natomiast pierwszą dziesiątkę zamknął Jenson Button (B.A.R).

Deszcz zaczął padać, gdy na torze znajdował się Cristiano da Matta (Toyota). Brazylijczyk jadąc jeszcze na zwykłych oponach rowkowanych uzyskał czas gorszy o ponad dwie sekundy, co dało mu 11 pozycję. Kolejny kierowca - Heinz-Harald Frentzen miał już wyraźne trudności z utrzymaniem swojego bolidu na torze i ze stratą blisko czterech sekund do Trullego sklasyfikowany został za Giancarlo Fisichellą na 13 pozycji. Ze względu na nasilające się opady deszczu drudzy kierowcy z zespołów Toyota i B.A.R - Olivier Panis oraz Jenson Button zdecydowali się na użycie przejściowych opon (bez rowków, ale z niewielkim bieżnikiem), na których uzyskali czasy gorsze już o ponad osiem sekund od zdobywcy prowizorycznego pole position. Pozostali kierowcy z ostatniej grupy - Nick Heidfeld (Sauber), Ralph Firman (Jordan), Jos Verstappen (Minardi), Justin Wilson (Jaguar) i Nicolas Kiesa (Minardi) korzystali już z pełnych opon deszczowych, jednak tylko Heidfeldowi udało się przeskoczyć jednego z wcześniejszych kierowców - Villeneuve'a. Tymczasem Verstappen ze względu na problemy techniczne nie ukończył swojego okrążenia pomiarowego i do finałowej sesji kwalifikacyjnej, decydującej o kolejności startowej będzie musiał przystąpić jako pierwszy kierowca.