Renault już pracuje nad nowymi silnikami dla F1

W 2013 roku francuski koncern będzie miał okazję, by stać się bardziej atrakcyjnym dostawcą
02.04.1119:03
Grzegorz Filiks
3654wyświetlenia

Szef oddziału odpowiedzialnego za silniki Formuły 1 sygnowane przez Renault - Rob White przyznał, że francuski producent zabrał się już za konstruowanie nowego motoru według zasad na sezon 2013.

Za 2 lata dojdzie do radykalnych zmian przepisów odnośnie jednostek napędowych, w wyniku których obecne V8 o pojemności 2,4 litra zastąpią czterocylindrowe silniki z turbodoładowaniem o pojemności 1,6 litra, z ograniczeniem do 12 tysięcy obrotów na minutę.

Wyraźnie przeciwny wprowadzeniu nowych regulacji jest szef F1 - Bernie Ecclestone, tłumaczący swoje stanowisko obawami o dźwięk tak małych silników, jednak FIA już zatwierdziła regulamin na rok 2013 i mało prawdopodobne jest, by nastąpił jakiś nagły zwrot akcji w tej sprawie.

Zbliżającą się rewolucję bez wątpienia wyczekuje koncern Renault, dostarczający swe jednostki napędowe zespołom Red Bull Racing, Lotus Renault GP oraz Team Lotus. Obecne silniki francuskiego producenta uchodzą za jedne z najsłabszych w F1 pod względem mocy i teraz będzie okazja, by poprawić się w tym aspekcie.

Nie mamy najmocniejszych jednostek - przyznał dyrektor techniczny Renault ds. silników Rob White w wywiadzie dla Auto Motor und Sport. Jednakże są inne ważne czynniki w naszym produkcie, które mają wpływ na czas okrążenia - na przykład właściwości jezdne. Ciężko pracowaliśmy, by idealnie dopasować charakterystykę jednostek napędowych do preferencji kierowców.

Brytyjczyk spytany o planowane wprowadzenie nowej formuły silników, odparł: Już nad nimi pracujemy. W F1 pojawią się też nowi dostawcy z nowymi jednostkami. Odnosząc się do kwestii obaw o przyszły dźwięk wydawany z bolidów dodał: Silniki motocykli również mają 12 tysięcy obrotów na minutę i brzmią dobrze.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

17
Zomo
04.04.2011 02:07
jak w F1 zejda z silnikami ponizej 100cm3 to zaczne przyjezdzac na wyscigi motocyklem po dziadku - WSK 125 :-)
lukaas97
03.04.2011 12:36
niedługo gokarty będą miały większą moc i będą lepiej brzmiały...od f1
bartek199874
03.04.2011 07:38
Up-cart pod koniec lat 90 na wałku i z turbo kręciły do prawie 150000rpm;)
kkacper
02.04.2011 09:21
ehh, wiecie co by się z turbo działo przy 16000RPM? Roztrzaskałoby się nie ważne z jakiego materiału. 12000RPM to jest według mnie najlepsze rozwiązanie dla silników turbo. Ja osobiście chce zobaczyć legendarne turbo z powrotem w F1. To jedyny sposób aby F1 się dalej rozwijała. Chcecie aby F1 stała w miejscu przy v8 lub v10 które już jest coraz mniej popularne nawet na Amerykańskich drogach? (ostatnio byłem zaskoczony że w Hummerach H3 montowane są 2 silniki 5 cylindrowe i 1 V8) Jak R4 wróci do F1 po 25 latach (1988, ostatni rok ery turbo) w końcu będą może jakieś nowe rozwiązania przemyślane dla samochodów drogowych. A tak poza tym mam tylko nadzieję ze nie zamrożą rozwoju tych silników, bo to byłoby głupstwo kompletne.
oligator
02.04.2011 07:58
akurat Renault i turbo to raczej zwykle udany duet. wiec mozna miec nadzieje na dobry silniczek
Simi
02.04.2011 07:55
kuba - nie licz na Hondę. Nie sądzę, by wrócili. Co do Renault - nowe przepisy, obowiązujące od 2013 są dużą szansą dla Renault. Będą mogli poprawić się w tym zakresie, w którym obecnie nie są najmocniejsi. A propos dźwięku silników - moim zdaniem aktualny dźwięk jest tak charakterystyczny, tak rozpoznawalny, że jego zmiana będzie dużą stratą. Jednak jak to się mówi - pożyjemy, zobaczymy. Może będzie to coś nowego i ciekawego.
Davider
02.04.2011 07:32
Massa musi się postarać, ażeby nie skończyć w stajni ;) Co do silników to jestem bardzo zawiedziony ograniczeniem obrotów, z tego słynęła F1 i zawsze było moim marzeniem usłyszeć taki silnik choć raz na własne uszy. Wygląda na to, że zmotywuje mnie to aby przed 2013 wybrać się na jakiś roadshow, najlepiej w Naszym kraju, lub też na GP do naszych węgierskich przyjaciół. Bynajmniej nie interesuje mnie znać potęgę brzmienia tego silnika tylko z TV.
jpslotus72
02.04.2011 07:03
Może w związku z nowymi silnikami di Montezemolo wróci do pomysłu startu Valentiono Rossiego w Ferrari (tym bardziej, że Massa jest na dobrej drodze do tego, by źle skończyć w tej stajni)?...
pawel92setter
02.04.2011 06:56
nie odróżniasz słów "bynajmniej" od "przynajmniej"? Jeśli jesteś obcokrajowcem to w porządku, bo i tak nieźle piszesz ;)
bartek199874
02.04.2011 05:59
O kurcze,zapomniałem dopisać,chodziło mi o to że motocykle nie kręcą(chodzi mi o kategorie super sport np.hondy cbr1000 i cbr600)do 12 tyś rpm tylko do 15-16.
phildoon
02.04.2011 05:56
Dzięki za trafne spostrzeżenie, sprawa już załatwiona :-) A nie odbiegając od dostawców silników : Renault, Mercedes, Honda, Cosworth, może VW lub Toyota. Oj to by był świetny układ. 5/6 dostawców i pewnie 12 zespołów. Trzeba uzbroić się w cierpliwość :D
kuba
02.04.2011 05:47
W skrócie Anderisowi chodziło o to, że "bynajmniej" to NIE to samo co "przynajmniej". Jak nie wiesz co oznacza słowo to nie używaj. Najgorsze jest to, że ten błąd jest coraz częściej spotykany :P A co do newsa to ja liczę, że ujrzymy Hondę w 2013 roku ;D
Ferrarif1
02.04.2011 05:44
bartuś 12000RPM dlatego jestem przeciwny jeszcze te cztery cylindry beeee
phildoon
02.04.2011 05:31
@ Anderis Przecież wyraźnie napisałem : "ja na pewno będę" :) Nie wiem w czym rzecz ale żeby nie pisać tylko aby pisać dodam, że będę miał je zaciśnięte bardzoooo mocno. Sorka za ot :-)
bartek199874
02.04.2011 05:15
12??? Chyba 15-16 tys rpm.
Anderis
02.04.2011 05:14
Phildoon- To się w końcu zdecyduj, czy będziesz trzymać te kciuki, czy nie. ;) [code]bynajmniej «wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła»[/code]
phildoon
02.04.2011 05:09
Oby tym razem zrobili najlepsze i najmocniejsze jednostki :) Łapka w górę! Trzymamy kciuki za tego dostawcę (ja na pewno będę :D)