Ferrari oficjalnie potwierdza zaangażowanie Allisona

Brytyjczyk obejmie od początku września stanowisko dyrektora technicznego podwozi

29.07.1315:53

Mateusz Szymkiewicz

2745wyświetlenia

Ekipa Ferrari oficjalnie potwierdziła zaangażowanie Jamesa Allisona.

Brytyjczyk niedawno opuścił Lotusa, w którym piastował stanowisko dyrektora technicznego. Od tamtej pory był on łączony m.in. z McLarenem, Red Bullem oraz Ferrari, które dzisiaj oficjalnie potwierdziło jego angaż na stanowisko dyrektora technicznego podwozi.

Pojawienie się Allisona w Ferrari jednocześnie sprawiło, iż obecny dyrektor techniczny stajni z Maranello - Pat Fry, awansował na stanowisko dyrektora inżynierii.

Allison w przeszłości już pracował w Ferrari, kiedy to zasilił jego szeregi w 2000 roku. 45-latek następnie przeniósł się na sezon 2005 do Renault, obecnie startującego pod nazwą Lotus, gdzie po odejściu m.in. Pata Symondsa, w 2009 roku został dyrektorem technicznym. Brytyjczyk rozpocznie pracę we włoskiej ekipie 1 września.

Źródło: autosport.com

Nowszy Starszy

Sainz: Jest trochę jak w Turcji w 2020 roku22.11.2024

Corriere della Sera: Arthur Leclerc może wystąpić w treningu z Ferrari19.11.2024

Leclerc: Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego wyniku21.10.2024

Vasseur: Leclerc nie próbował blokować transferu Hamiltona11.10.2024

Corriere dello Sport: Ferrari próbowało pozyskać Gianpiero Lambiase06.09.2024

KOMENTARZE

Kamikadze2000

30.07.2013 08:56

Hungaro wybitnie im nie pasowało - dokładnie tak jak Monte Carlo. Sprawa dla Ferrari jest jeszcze otwarta. Ubiegłoroczna konstrukcja o mało nie została przez Ferdka wykorzystana do zdobycia majstra. :))

marek84

30.07.2013 08:37

tegoroczny bolid? Wolne żarty - przecież to nie jest dżin, który z kapelusza poda im gotowe rozwiązania i z rękawa wyciągnie od razu gotowe części. Oni są wolniejsi o średnio 0,5 sek. na okrążeniu - wyraźnie widać było na Węgrzech, Alonso nie miał szans gonić RB czy LOT, Grosza utrzymał tylko dlatego że się nie dało wyprzedzić i dobrze się bronił na strefie DRS. Takiej straty się nie odrobi szybko. Ale pod kontem następnego sezonu - zmiana jak najbardziej ok.

+AS+

29.07.2013 07:23

@Dante No bo jest za pozno :) Najlepsze bedzie to ze gdyby w jakichkolwiek okolicznosciach odrobili te pkt straty do Vettela to by za wszelka cene mogliby chciec rozwijac ten bolid i moglibysmy miec powtorke z rozrywki z 2009 :)

Dante

29.07.2013 06:48

@+AS+ - Nawet gdyby dołączył dzisiaj, to i tak byłoby o dużo za późno, bo Allison będzie pewnie odpowiedzialny za Ferrari na 2014 rok.

Oy_ciec

29.07.2013 06:00

Postraszenie odejściem Alonso do Red Bulla już daje efekty ;p

+AS+

29.07.2013 05:03

1 wrzesnia... cos czuje, ze to moze byc za pozno dla Ferki, w kontekscie tego sezonu.

Carolius

29.07.2013 04:37

:) Alison jest ceniony w środowisku F1 i nie można pisać takich bzdur jak kolega wyżej :)

Dante

29.07.2013 03:57

@marcin_114 - Czyli mówisz, że w latach 2000-2004 nie miał pomysłów na zrobienie dobrego bolidu dla Ferrari? I tak samo w Renault w latach 2005-2006? Coś się chyba nie zgadza...

YAHoO

29.07.2013 03:50

Allison wypalony i bez pomysłu?

marcin_114

29.07.2013 03:22

To jest jak z Polskimi trenerami - kilka nazwisk. Człowiek wypalony, bez pomysłu odchodzi, lub zostaje wyrzucony z jednej stajni i przechodzi do innej, gdzie nadal będzie bez pomysłu i weny twórczej.