GP Abu Zabi: Vettel najszybszy przed kwalfikacjami

Ostatnia sesja treningowa przed kwalifikacjami rozpoczęła się w upalnych warunkach, co nie do końca było pomocne w kwestii dostrojenia bolidów, gdyż kwalifikacje i wyścig będą rozgrywane w zdecydowanie niższych temperaturach.

Mimo to praktycznie wszyscy kierowcy wyjechali od razu na okrążenia instalacyjne. Romain Grosjean, który już wczoraj stracił wiele czasu ze względu na awarię hamulców, ponownie narzekał na duże wibracje w bolidzie. Pierwsze czasy padły dopiero po 10 minutach treningu, a wykręcili je kierowcy Caterhama.

Jednak pierwszy miarodajny wynik wykręcił Kimi Raikkonen, który zameldował się z czasem 1:45,026. Mimo to do wczorajszych wyników było jeszcze dość daleko. Z łatwością wynik Fina poprawił Vettel wykręcając 1:44,117. Każdy z zawodników musiał jednak brać pod uwagę fakt, że temperatura asfaltu w kwalifikacjach będzie około 12 stopni niższa, a to sporo w warunkach F1. Vettel i Raikkonen tasowali się jeszcze przez chwilę na pierwszej pozycji, ale ostatecznie pozostał tam Niemiec, z wynikiem 1:43,795, a na trzecią lokatę wskoczył Romain Grosjean.

Gdy Lotusy i Vettel zjechały do garażu, na drugie miejsce wskoczył Lewis Hamilton, ze stratą zaledwie 0,077 sekundy do czterokrotnego mistrza świata. Jeszcze mniejszą stratą mógł się pochwalić Webber, który pokonał okrążenie o 0,028 wolniej od Vettela. W czołówce zrobiło się niewiarygodnie ciasno, 5 kierowców mieściło się w granicy 0,154 sekundy. Rosberg postanowił jeszcze zagęścić stawkę i pojawił się na czele tabeli z przewagą 0,011 sekundy nad resztą stawki.

Warty zauważenia był również czas Buttona, gdyż tracił w tym momencie zaledwie 0,470 sekundy do Rosberga. Tymczasem Hamilton poprawił swój wynik i był drugi ze stratą... 0,001 sekundy! Zabawę popsuł Vettel, gdyż wysunął się na pierwsze miejsce z przewagą 0,243 dzięki wynikowi 1:43,541, ale i to nie zraziło kierowców Mercedesa - Rosberg pojechał szybciej o 0,076 sekundy.

Na 16 minut przed końcem treningu przygodę w drugim zakręci zaliczył Jules Bianchi, który wypadł z zakrętu i delikatnie uderzył w bariery uszkadzając przednie skrzydło. Tymczasem przejazdy na miękkich oponach rozpoczął Button, na 10 minut przed końcem treningu. Brytyjczyk zameldował się na mecie z wynikiem 1:41,956. Szybko poprawił go rodak, Lewis Hamilton z czasem 1:41,580, ale to Vettel ponownie był najszybszy po pierwszym mierzonym kółku z wynikiem 1:41,351 (na drugim poprawił się o 0,002 sekundy)

Nikt już do końca sesji nie poprawił czasu Niemca i tradycyjnie to on pozostaje faworytem do zwycięstwa w kwalifikacjach. Biorąc pod uwagę, jak ciasna jest stawka za Vettelem, możemy oczekiwać bardzo ciekawej czasówki. Zapraszamy do wspólnego kibicowania!


Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 44°C
Temperatura powietrza: 36°C
Prędkość wiatru: 3,0 m/s
Wilgotność powietrza: 23%
Sucho