Chilton wygrywa pierwszy wyścig WTCC w Chinach

Tom Chilton odparł szarżę Yvana Mullera w końcówce wyścigu i odniósł swoje drugie w tym roku zwycięstwo WTCC podczas zmagań na torze w Szanghaju.

Dwójkę ekipy RML na mecie dzieliła zaledwie jedna setna sekundy, a Brytyjczyk i Francuz przejechali trzy ostatnie zakręty koło w koło.

Najniższy stopień podium i zwycięstwo w klasyfikacji kierowców niezależnych przypadło Jamesowi Nashowi, który przez większość dystansu walczył z Alexem MacDowallem.

Przed wyścigiem mocno padało i rywalizacja rozpoczęła się za samochodem bezpieczeństwa. Trudne warunki mocno jednak podkręciły akcje na torze. Początkowo Orioli udało przeskoczyć się na prowadzenie, jednak Chevrolety zarówno RML, jak i ekipy Bamboo dały radę odzyskać pozycję na kolejnych okrążeniach i zepchnęły Hiszpana na piąte miejsce.

Dobry start zaliczył także Rickard Rydell, jednak jego spotkał podobny los. Rob Huff ostro walczył z Gabriele Tarquninm i Norbertem Micheliszem, by minąć linię mety jako szósty. Początkowo jednak Brytyjczykowi nie było łatwo, gdyż spadł na koniec stawki, jednak z każdym okrążeniem udało mu się odrabiać straty. Awans na szóste miejsce nastąpił na ostatnim okrążeniu, kiedy Huff poradził sobie z Tarquinim. Ósmy był James Thompson w Ładzie, przez Tomem Boardmanem i Micheliszem, który ostatnią punktową pozycję wydarł Tiago Monteiro na ostatnim okrążeniu.