Timo Glock zwycięzcą pierwszego wyścigu DTM na Oschersleben

Startujący z pole position Timo Glock pierwszy sobotni wyścig DTM na torze Oschersleben.

Dla Glocka jest to dopiero drugie zwycięstwo w niemieckiej serii - pierwsze osiągnął podczas finałowej rundy sezonu 2013 na Hockenheim. Sobotni triumf zagwarantował także byłemu kierowcy F1 pierwszą w tym roku wizytę na podium, na którym stanęli jeszcze Bruno Spengler i Antonio Felix da Costa.

Pascal Wehrlein ukończył rywalizację na piątym miejscu, dzięki powrócił na pozycję lidera mistrzostw spychając na drugą lokatę Mattiasa Ekstroma, który nie dowiózł do mety żadnych punktów. Kolejne trzy pozycje w wynikach wyścigu zajęli kierowcy BMW: Marco Wittmann, Tom Blomqvist oraz Martin Tomczyk. Czołową dziesiątkę uzupełnili Miguel Molina (Audi) oraz Daniel Juncadella (Mercedes).

Po incydencie do jakiego doszło w pierwszym zakręcie pomiędzy Nico Mullerem, Jamiem Grenem oraz Robertem Wickensem w pierwszym zakręcie pojawiło się sporo odłamków, a sędziowie podjęli decyzję o wyjeździe na tor samochodu bezpieczeństwa. Krótko po oczyszczeniu nawierzchni, z Mercedesa Wickensa oderwały się pęknięte części karoserii, wskutek czego zarządzono kolejną neutralizację.

Po restarcie do jakiego doszło na siódmym kółku, Glock utrzymał prowadzenie przez Spenglerem, da Costą oraz Augusto Farfusem. Nieco dalej urzędujący czempion - Marco Wittmann starał się wykorzystać problemy z działaniem wspomagania kierownicy jakie trapiły Wehrleina, przymierzając się do ataku gwarantującego mu awans na piąte miejsce. Ostatecznie jednak juniorowi Mercedesa udało się skutecznie odeprzeć presję płynącą ze strony kierowcy BMW i dowieźć do mety cenne punkty.

Do mety nie dojechali między innymi byli mistrzowie DTM: Mike Rockenfeller i Gary Paffett.