Kierowcy bronią agresywnego projektu tarek na Red Bull Ringu
Wysokie krawężniki przyczyniały się w piątek do uszkodzeń bolidów.
29.06.1818:53
1409wyświetlenia
Embed from Getty Images
Kierowcy Formuły 1 popierają decyzję o zastosowaniu agresywnego projektu tarek na Red Bull Ringu.
Drugi trening przed GP Austrii został przerwany wywieszeniem czerwonych flag po tym jak Pierre Gasly uszkodził drążek poprzeczny swojego bolidu po najechaniu na jeden z ostrych krawężników.
Daniel Ricciardo, który także uszkodził bolid po szerszym wyjeździe za białą linię, uważa jednak, że organizatorzy wyścigu podjęli właściwą decyzję wybierając taki projekt tarek.
Zespołowy kolega Australijczyka z Red Bulla - Max Verstappen dodał:
Sebastian Vettel z Ferrari przekonywał z kolei:
Kierowcy Formuły 1 popierają decyzję o zastosowaniu agresywnego projektu tarek na Red Bull Ringu.
Drugi trening przed GP Austrii został przerwany wywieszeniem czerwonych flag po tym jak Pierre Gasly uszkodził drążek poprzeczny swojego bolidu po najechaniu na jeden z ostrych krawężników.
Daniel Ricciardo, który także uszkodził bolid po szerszym wyjeździe za białą linię, uważa jednak, że organizatorzy wyścigu podjęli właściwą decyzję wybierając taki projekt tarek.
Myślę, że takie tarki są dobre. Mamy trzymać się z daleka od nich. Istnieje coś takiego jak limit toru.
Zespołowy kolega Australijczyka z Red Bulla - Max Verstappen dodał:
Nowe krawężniki są dość agresywne, ale podobne były stosowane już w poprzednich sezonach, więc nie jest to dla nas żadna szczególna niespodzianka. Są takie same dla wszystkich i trzeba ich unikać.
Sebastian Vettel z Ferrari przekonywał z kolei:
Tak długo jak trzymasz się od nich z daleka wszystko jest w porządku. Jeśli już jednak na nie najeżdżasz, to zaczynasz czuć się trochę jak pasażer. Widzieliśmy, że niektórzy kierowcy najeżdżają na tarki bez żadnego problemu. W innych przypadkach dochodzi do uszkodzeń zawieszenia czy przedniego skrzydła.
Celem tych krawężników nie jest powodowanie zniszczeń, ale zniechęcanie nas do szerokich wyjazdów. Wiemy, że nie powinniśmy tak robić - łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić. Gdy jedziesz na limicie jest o to bardzo łatwo. Dzisiaj nie mieliśmy problemu z tarkami. Oby było tak do końca weekendu.
KOMENTARZE