Marko: Red Bull nie może sobie pozwolić na Vettela
Austriak skomentował pogłoski dotyczące powrotu czterokrotnego mistrza świata.
14.05.2009:07
Jakub Ziółkowski 1023wyświetlenia
Embed from Getty Images
Helmut Marko uważa, że powrót Sebastiana Vettela do Red Bulla jest niemożliwy, ponieważ austriacki zespół nie może sobie pozwolić na ściągnięcie czterokrotnego mistrza świata.
Wydane we wtorek ogłoszenie dotyczące zakończenia współpracy Vettela z Ferrari doprowadziło do powstania spekulacji co do przyszłości czterokrotnego mistrza świata. Niemiec opuścił Red Bulla pod koniec 2014 roku, a owocem sześcioletniej współpracy były cztery mistrzowskie tytuły w klasyfikacji kierowców, a także cztery w klasyfikacji konstruktorów.
Doradca zespołu, Helmut Marko, przyznał na początku roku, że możliwość współpracy Maksa Verstappena oraz Sebastiana Vettela w Red Bullu jest wątpliwa z powodów finansowych.
Marko skomentował wtorkowe oświadczenie Ferrari, z którego wynika, że zerwanie współpracy nie nastąpiło z powodów finansowych. Według Austriaka kwota jaką zarabiał Niemiec była mimo wszystko dużo wyższa od jego potencjalnej pensji w Red Bullu.
Austriak przyznał również, że jest w kontakcie z Vettelem.
Helmut Marko uważa, że powrót Sebastiana Vettela do Red Bulla jest niemożliwy, ponieważ austriacki zespół nie może sobie pozwolić na ściągnięcie czterokrotnego mistrza świata.
Wydane we wtorek ogłoszenie dotyczące zakończenia współpracy Vettela z Ferrari doprowadziło do powstania spekulacji co do przyszłości czterokrotnego mistrza świata. Niemiec opuścił Red Bulla pod koniec 2014 roku, a owocem sześcioletniej współpracy były cztery mistrzowskie tytuły w klasyfikacji kierowców, a także cztery w klasyfikacji konstruktorów.
Doradca zespołu, Helmut Marko, przyznał na początku roku, że możliwość współpracy Maksa Verstappena oraz Sebastiana Vettela w Red Bullu jest wątpliwa z powodów finansowych.
Nie możemy sobie po prostu pozwolić na dwóch tak dobrych kierowców. Nie widzę możliwości posiadania «dwóch V» w naszym zespole- powiedział 77-latek.
Marko skomentował wtorkowe oświadczenie Ferrari, z którego wynika, że zerwanie współpracy nie nastąpiło z powodów finansowych. Według Austriaka kwota jaką zarabiał Niemiec była mimo wszystko dużo wyższa od jego potencjalnej pensji w Red Bullu.
Różnica między jego zarobkami w Ferrari a zarobkami [Aleksa] Albona w naszym zespole jest diametralna.
Austriak przyznał również, że jest w kontakcie z Vettelem.
Zawsze utrzymujemy ze sobą kontakt. Sebastian został jednak poinformowany o naszej sytuacji, w której pierwszym kierowcą jest Max.
