Steiner: Coraz większy kalendarz wymusi podwójne obsady

Embed from Getty Images

Gunther Steiner uważa, że coraz bardziej rozbudowany kalendarz Formuły 1 wkrótce wymusi na zespołach podwójne obsady pracowników.

Władze serii zaplanowały na przyszłoroczne mistrzostwa rekordowe dwadzieścia cztery eliminacje, które zostaną rozegrane na dystansie aż dziesięciu miesięcy. Aktualnie jest to limit, który gwarantuje Porozumienie Concorde wygasające z końcem 2025 roku.

Zdaniem szefa Haasa - Gunthera Steinera, kolejne próby zwiększenia harmonogramu mistrzostw zmuszą ekipy do zatrudnienia podwójnych obsad pracowników na te same stanowiska. Włoch sugeruje również, iż już teraz jego personel odczuwa skutki przeciążenia obecnością dwudziestu dwóch Grand Prix.

Moim zdaniem dwadzieścia cztery wyścigi przy aktualnym modelu to absolutny limit - powiedział Steiner. Przy większej liczbie wyścigów będziemy musieli wyjść na wyższy poziom finansowania, by móc utrzymać podwójne obsady. W innym wypadku zniechęcimy ludzi do pracy w Formule 1. To ogromny wysiłek. Osobiście pojawiam się na torze w środy, ale osoby odpowiedzialne za przygotowywanie całej infrastruktury są czasem cały miesiąc poza domem. To długi okres i z pewnością radzą sobie z tym gorzej niż ja. Dwadzieścia cztery wyścigi w kalendarzu dla nikogo nie będą łatwe.

Niektóre osoby jesteśmy w stanie rotować. Próbujemy już tego na stanowiskach związanych z IT. Mimo to trudno o podobne ruchy wśród mechaników czy inżynierów. Szczególnie mam na myśli osoby z bezpośredniego otoczenia kierowców. Z kolei mechanicy lubią być przy samochodzie. Zdarza się, że kogoś trzeba zastąpić ze względu na sprawy prywatne jak ślub i wtedy mamy zastępstwo. To jednak nie jest w skali dwóch różnych ekip potrzebnych do rotacji przy dużym kalendarzu.