McLaren rozpoczyna weekend na czele tabeli

Formuła 1 wyjechała z Europy, ale jeszcze nie są to dalekie zamorskie rundy. Póki co czas na Azerbejdżan, który swego czasu gościł nawet GP Starego Kontynentu... Pomijając jednak geografię, przed nami kolejna potyczka w walce o mistrzostwo świata. Tor w Baku potrafi przynieść niespodziewane rezultaty, więc z pewnością nie zabraknie emocji.

Jak można się było domyślić, w pełni drogowy tor w stolicy Azerbejdżanu będzie zapewniał na początku weekendu wyjątkowo słabą przyczepność. Przekonali się o tym wszyscy na torze, gdzie dominowały uślizgi i jazdy poza tor. Cała stawka rozpoczęła swoje przejazdy na miękkich oponach, co nie jest typowe dla pierwszego treningu. Jednak poszukiwanie przyczepności było ważniejsze od optymalnego rozłożenia zużycia opon.

Czasy na początku sesji nie miały większego znaczenia, kierowcy na czele tasowali się z minuty na minutę. Jazdy zostały przerwane nieco przed zakończeniem pierwszego kwadransu. Na torze pojawiły się odłamki, jak się po chwili okazało były to części tarki. Porządkowi próbowali je usunąć, ale sprawa była nieco bardziej skomplikowana.

Na tyle skomplikowana, że straciliśmy ponad 20 minut treningu zanim wszystko zostało poprawione. Nie mógł więc dziwić fakt, że wszyscy zawodnicy wyjechali na tor od razu po zapaleniu zielonego światła. W tym czasie na pierwszym miejscu meldował się Norris. Po chwili tuż za niego wskoczył Verstappen. W użyciu były te same opony co na początku sesji. Lando był za to pierwszym, który zdecydował się na świeży komplet miękkiego ogumienia.

Przygodę zaliczył Hamilton, nieco zbyt ciasno wchodząc w zakręt, uszkadzając przy tym skrzydło i oponę. Anglik musiał powoli wrócić do garażu. Za to Leclerc zdecydował się na nowy komplet opon, jednak na pierwszym mierzonym kółku jego czas był o pół sekundy słabszy od Norrisa.

Verstappen popsuł swoje kółko na świeżych oponach, a Piastri nieco zawadził tylnymi kołami o bandy. Mimo wszystko dało mu to drugą lokatę. Na prace nad długimi przejazdami już zabrakło czasu, więc prawdopodobnie odbędą się one w drugim treningu.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 37°C
Temperatura powietrza: 25°C
Prędkość wiatru: 3,2 km/h
Wilgotność powietrza: 63%
Sucho