Willi Weber: Hamilton nie dorówna Schumacherowi

"Nie twierdzę, że Hamilton jest złym kierowcą. Schumacher był jednak na innej planecie"
26.02.0811:18
Konrad Házi
3666wyświetlenia

Lewis Hamilton być może i wywarł niesamowite wrażenie podczas swojego debiutanckiego sezonu w Formule Jeden, jednak nigdy nie zbliży się do ponadczasowych osiągnięć Michaela Schumachera. Tak przynajmniej twierdzi menedżer Niemca - Willi Weber.

Przyznał on również, że nie widzi obecnie nikogo wśród kierowców F1, kto byłby wystarczająco zaangażowany, utalentowany i zdeterminowany, aby odebrać Michaelowi Schumacherowi miano najbardziej utytułowanego kierowcy w historii tego sportu. Siedmiokrotny mistrz świata zakończył swoją karierę w 2006 roku, wygrywając 91 wyścigów z 248, w których wystartował.

Lewis Hamilton zdobył wiele nagród, jednak nie ma żadnych tytułów. - powiedział 65-letni Weber dla niemieckiego dziennika Bild. Miał swoją szansę w zeszłym roku, gdy dysponował najlepszym samochodem, a tytuł i tak zdobyło Ferrari. Hamilton odniósł cztery zwycięstwa, sześć razy zdobył pole position i niejednokrotnie był autorem najszybszych okrążeń podczas swojej walki o mistrzostwo w 2007 roku. Stracił jednak tytuł na rzecz Kimiego Raikkonena podczas ostatniego wyścigu sezonu w Brazylii.

Nie twierdzę, że Hamilton jest złym kierowcą. - dodał Weber, który jest obecnie szefem A1 Team Germany w serii A1GP. Schumacher był jednak na innej planecie i tak już zostanie. Jestem pewien, że do końca życia nie zobaczę w tym sporcie kogoś takiego, jak Michael. Zostanie mistrzem świata nigdy nie było tak łatwe.

Źródło: Crash.net

KOMENTARZE

18
rafaello85
26.02.2008 10:16
kimir---> ale Hamilton w debiutanckim sezonie wystartowałw 17 eliminacjach, a Schumacher zaledwie w sześciu;) Ponadto Lewis dysponował bolidem McLarena, który był w ścisłej czołówce, a Schumacher raz "wystartował" Jordanem, i kilka razy Benettonem;) Kimi jest najlepszy to fakt, ale tylko wtedy gdy nie ma Michaela Schumachera:D
kimir
26.02.2008 09:25
W dyskusji "kto lepszy" wszystko zależy od tego, co bierzemy pod uwagę. Weber mówi, że Hamilton nie ma żadnych tytułów i przegrał mistrzostwo, ale to był jego debiutancki sezon i zdobył 109 punktów a Schumacher w swoim debiutanckim sezonie zdobył tylko 4. Schumacher zdobył 7 tytułów, ale wystartował w 249 GP. Fangio był mistrzem 5 razy, ale startował tylko w 51 wyścigach. Przykłady można by mnożyć, dlatego słuszna uwaga Pieczara, by zmienić słowo na 'najbardziej utytułowany'. I tak wiadomo, że najlepszy jest Kimi :)))
sir_Lukas
26.02.2008 08:13
dla mnie i tak najlepszy jest SENNA, miałbym jeszcze jedną prośbę: rozumiem że Fiamilton to ostatni *** w stawce ale bez rasistowskich tekstów z góry dziękuje
michal2111
26.02.2008 07:32
Kiedyś Hamilton powiedział, że chce być lepszy od MSC. Nigdy tak nie będzie.
ToshibaUser
26.02.2008 04:43
@Horn Masz rację :) No i te sławetne "Team Orders " - Eddie , Rubens , czy Filipe nie mogli go naciskać . Kiedyś zauważano to z dezaprobatą , czy nawet agresją - taką jaka dzisiaj kierowana jest w stronę Lewisa - a dziś wspominamy to tylko z uśmieszkiem ;) Za parę lat , też z takim uśmieszkiem będziemy wspominać te zamieszanie wokół osoby Lewisa ;) he he he
Horn
26.02.2008 04:38
"Schumacher był jednak na innej planecie..." Tak i polegało to na tym że gdy zdobywał niektóre ze swoich tytułów dysponował samochodem z innej planety w porównaniu do konkurencji.
ToshibaUser
26.02.2008 04:34
Spokojnie :) Bild - to niemiecki brukowiec - on żyje z takich spekulacji i drobnych skandalików , to jego chleb powszedni , aby podsycać takie dyskusje . Dzisiaj pisze jedno , jutro się wycofuje z tego , a pojutrze twierdzi , że jednak miał rację przedwczoraj. Wszystko po to aby ktoś chciał kupić tą lichą gazetę ;) Czy ta dyskusja miała by miejsce gdyby to napisał Fakt ? Chyba nie . A Bild to niemiecki protoplasta Faktu . Tak jak zauważył jędruś - to dopiero historia oceni , czy Willi Weber ma rację , czy nie . Lewis miał lepszy początek niż Michael , ale też trzeba zauważyć , iż Lewis wszedł w innym czasie i w inny sposób do F1
jędruś
26.02.2008 03:33
hawaj - Hamilton bałby się ubrudzić rączej i poleciał by do boksu po Dennisa albo do ojaca by mu pomogli :D A co do Hamiltona to czy jest lepszy od Schumiego czy też nie możemy powiedzieć za 10 lat. Jest na pewno dużo mniej popularny . A Schumi nie jest najlepszy w historii bo tego nie da się stwierdzić jednoznacznie . Dla jednych najlepszy był Senna a dla innych Prost a dla innych jeszcze argetyński mistrz .
hawaj
26.02.2008 02:48
michael85 - powiem Ci że w konkurencjach wytrzymałościowych czarni nie mają sobie równych. Więc w pchaniu bolidu do mety Hamilton z pewnoscią jest najlepszy za całej stawki :-)
michael85
26.02.2008 02:34
Schumi jest lepszy bo jest biały, a biali są zawsze lepsi!
Pussik
26.02.2008 02:34
Hamilton ma predyspozycje, by osiagnąc to co Schumacher. :f
rafaello85
26.02.2008 02:32
Zgadzam się w całej rozciągłości z Weberem:) Hamilton jest dobry, ale do Schumachera baaaaaaaaaaaaaaardzo wiele mu brakuje.
CamilloS
26.02.2008 01:56
Gdyby nie przedwczesna śmierć, Senna mógłby być i 10-krotnym mistrzem. Schumacher zostałby w jego cieniu.
deZZember
26.02.2008 12:12
No, i tak właśnie pan Weber pokazał, że jest bardzo dobrym menedżerem. Ni stąd, ni zowąd znalazł okazję, by przypomnieć światu o Schumacherze. Ot, news o niczym, a w mediach głośno o Michałku. Tu nie o Lewisa chodzi, drodzy czytelnicy :).
hawaj
26.02.2008 11:22
Nie chcę kontynuować tej przepychanki o której mówił PIECZAR ale najlepszy to jest Prost :-)
Fireball
26.02.2008 11:14
Za późno Pieczar :) Schumacher nigdy nie dorównał Sennie, ale cóż jakby nie patrzeć statystycznie jest lepszy...
Pieczar
26.02.2008 11:04
"by odebrać Michaelowi Schumacherowi miano najlepszego kierowcy w historii tego sportu" - proponuje to zmienić na "najbardziej utytułowanego kierowcy w historii tego sportu" zanim dojdzie do kolejnych przepychanek słownych tutaj. Słuszna uwaga, poprawione.
hawaj
26.02.2008 10:40
Ma racje chłop, co by nie powiedzieć Michael jest i pozostanie mistrzem nad mistrzami. Zawsze podkreślam że przy całej mojej niechęci do Schumachera (wychowałem się w czasach Senny) jest to wielki sportowiec i człowiek całkowicie oddany temu co robi.