Zespół BMW Sauber przed Grand Prix Malezji

Robert Kubica ma nadzieję na powtórzenie dobrego rezultatu sprzed roku
30.03.0911:54
Igor & DamianF1
5454wyświetlenia

Zespół BMW Sauber po zakończonym zerowym dorobkiem punktowym otwarciu sezonu 2009 w Australii kieruje się teraz na swój pierwszy z dwóch domowych wyścigów w tym roku: Petronas Malaysian Grand Prix. Robert Kubica ma nadzieję na powtórzenie tutaj dobrego rezultatu sprzed roku.

Robert Kubica: Grand Prix Malezji jest zawsze czymś wyjątkowym, ponieważ dla nas jest to trochę jak domowy wyścig ze względu na firmę Petronas. Mamy wiele fanów w Malezji i jazda tam jest naprawdę czymś szczególnym. W zeszłym roku wyścig ułożył się dla mnie niesamowicie dobrze. Oczywiście mam nadzieję, że również i w tym roku uda nam się osiągnąć bardzo dobry rezultat.

Naprawdę nie mogę doczekać się tego GP, jako że jest to szczególny tor z dużą różnorodnością zakrętów; niektóre są bardzo szybkie, a inne bardzo wolne. W niektórych miejscach można też wybrać inną linię jazdy, co czyni ten tor jeszcze bardziej interesującym. Ostatni sektor jest bardzo inny od pozostałych, jako że znajdują się w nim dwie długie proste i jedno duże dohamowanie. Ten tor naprawdę oferuje wszystko, a to oznacza, że jest bardzo wymagający dla bolidu. Późniejsza godzina startu oznacza większe szanse na opady deszczu. Jestem pewien, że zapowiada się niesamowicie ciekawy weekend.


Nick Heidfeld: Dla mnie Sepang jest miłym, wymagającym torem. W zeszłym roku udało mi się tutaj wykonać kilka dobrych manewrów wyprzedzania. Upał zawsze stanowi tutaj problem, co potęguje jeszcze wysoka wilgotności powietrza. Jednakże nigdy nie miałem z tym problemu i jestem w tym roku dobrze przygotowany pod względem fizycznym. Często spotykaliśmy się z popołudniowymi ulewami w Malezji. Tegoroczny harmonogram oznacza więc większe szanse na deszcz, jako że właśnie w tym czasie będziemy jeździli po torze. Miejmy nadzieję, że mimo wszystko uda się uniknąć najgorszych opadów.

Zawsze czuję się bardzo rozluźniony w Malezji. Cała aktywność, w jaką jesteśmy zaangażowani z Petronas dała mi szansę zwiedzenia kraju i byłem tutaj również na wakacjach. Nie ma zbyt wiele czasu przed grand prix w tym roku, ale mamy swoje zobowiązania wobec naszego sponsora we wtorek i środę - oczywiście odwiedzimy Kuala Lumpur i Petronas Twin Towers. Wieże fascynują mnie za każdym razem, gdy je widzę, szczególnie w nocy, gdy są podświetlone.


Mario Theissen, szef zespołu: Po otwierającym sezon wyścigu w Melbourne, z niecierpliwością czekamy na nasze pierwsze domowe grand prix w sezonie 2009. Za każdym razem, od kiedy został stworzony nasz zespół w 2006 roku spotykaliśmy się z charyzmatyczną obecnością naszego głównego partnera - firmy Petronas w Malezji. Zawsze czymś niezwykłym jest doświadczenie fantastycznego przyjęcia nas jako zespołu w Malezji.

W ubiegłym roku Nick odnotował dla naszego zespołu pierwsze najszybsze okrążenie w wyścigu właśnie na torze Sepang, a Robert ukończył wyścig na świetnej drugiej pozycji. Naszym celem jest podnieść poprzeczkę od ostatniego razu i mieć co najmniej równie dobrą formę. Grupa BMW zwiększyła inwestycje w Malezji w ostatnich latach jako część swojej strategii na Azję. Pierwszy z siedmiu wyścigów w Azji w tym roku jest dość ważny dla BMW i Petronas. Będziemy zaciekle walczyć, to jest pewne!


Willy Rampf, szef działu inżynierii: Zawsze czekamy szczególnie na ten wyścig, jako że jest to domowe grand prix dla naszego partnera - firmy Petronas. Tor Sepang jest sporym wyzwaniem i stawia duże wymagania przed podwoziem i doborem ustawień przez zespół. Są tam szybkie 'eski', na których ważna jest stabilność. Jednocześnie potrzeba dobrej trakcji podczas przyspieszania na wyjściu z ciasnych zakrętów, a niektóre z nich wiodą pod górę. Prawy zakręt przed ostatnią prostą, który zamyka się na wyjściu jest w szczególności podstępny.

Ponieważ opony są pod olbrzymim obciążeniem na pierwszych zakrętach, w szczególności w Sepang, użyjemy tutaj miękkiej i twardej mieszanki. Będziemy więc jeździć na oponach o jeden poziom twardszych niż w Melbourne. Chłodzenie jest także ważne, biorąc pod uwagę wysoką temperaturę otoczenia i oczywiście pogoda jest nieprzewidywalna. Zawsze trzeba być przygotowanym tutaj na deszcz.

Źródło: BMW-Sauber-F1.com

KOMENTARZE

14
Huckleberry
31.03.2009 09:44
mielony - "takiej szansy jak w Australii może już nie być" - ja jestem dość spokojny. Zauważ że to samo się pisało w zeszłym sezonie kiedy BMW odpuściło.
mielony
30.03.2009 08:59
seba_d - takiej szansy jak w Australii może już nie być: wpadka Toyoty, problemy Ferrari, start Baricza, wypadek Kazukiego, SC niwelujący przewagę czołówki z 1 przejazdu, trafiona strategia Roberta (lekki bolid na qual i miękkie opony na 1 przejazd), nietrafiona strategia RBR. Nelsinho konkurencją nie był ale Kova, patrząc na konsekwentną jazdę Lewisa... Na plus to że testów trochę na deszczu mieli. Nick na mokrym jeździć umie, ale KERS może nie pomóc... mimo to spodziewam się, że bez zmian czyli Nick z KERS-em Robert bez.
Khelinubril
30.03.2009 04:03
Kubica: " Późniejsza godzina startu oznacza większe szanse na opady deszczu. Jestem pewien, że zapowiada się niesamowicie ciekawy weekend”. Heidfeld: "Miejmy nadzieję, że mimo wszystko uda się uniknąć najgorszych opadów”. Wiem że może troche hiperbolizuje i nie dotyczy to całego tekstu ale jednak przemawia to do mojej wyobraźni.
seba_d
30.03.2009 02:21
Choć Theissen mówi że będą zaciekle walczyć to żeby podnieść poprzeczkę potrzeba trochę deszczu (i dobrej strategii) o którym tak często wspominają. swoją drogą ciekawe czy użyją KERS.
quickmick
30.03.2009 12:52
@Huckleberry Jakie są efekty rozluźnienia Nicka widzieliśmy wczoraj (przed Australią też był rozluźniony, nawet małpkom książkę czytał - obejrzyj film na stronie www.bmw-sauber.com). Jestem bardzo ciekaw, jakie Nick będzie miał rezultaty w tym roku... Tak liczył na KERS, a okazuje się, że jego zastosowanie nie daje wielkich rezultatów (Fernando wręcz przyznał, że to lipa)...
Huckleberry
30.03.2009 12:37
Pańskie oko konia tuczy... :) Wszyscy się spinają w Malezji oprócz Nicka, który jest "rozluźniony"... :P
mikolajpoznan
30.03.2009 11:55
Panowie z BMW-zróbcie po prostu dobrze set-up,a resztą zajmie sie Wasz kierowca.
DamianF1
30.03.2009 11:48
Dobrze by było ? Wątpie kierowcy dopiero co oswająją się z jazdą w tłumie w normalnych warunkach a co dopiero w deszcz o.O
quickmick
30.03.2009 11:39
@Menuna Ja sprawdzałem na weather.com, na 10-day forecast i twierdzą, że jest 40 % prawdopobieństwo burz. Myślę, że to ciekawa sprawa i będzie to trzeba obserwować przez najbliższe dni. Generalnie chyba FOM chyba ustalając terminy wyścigów nie wziął pod uwagę monsunu, który o tej porze roku panuje nad tą częścią świata. Dodatkowo, przesunięcie wyścigu na godziny popołudniowe zwiększa prawdopodobieństwo ulewy. Dobrze by było... kolejny emocjonujący wyścig :-)
Menuna
30.03.2009 11:29
Wiem, ze do wyścigu jeszcze spory kawałek, ale czy mieliście juz okazje przypatrzeć sie panującej w tym tygodniu aurze na torze. Wyglada na to, że ta tropikalna burza nie zejdzie z nieba tak szybko :) Może być kolejna powtórka z Imolii '08, oby nie z Japonii '07 :D
virescens
30.03.2009 11:24
Wiadomo coś kiedy BMW będzie próbowało zamontować podwójny dyfuzor ? Przecież BMW z tym drobiazgiem może zdeklasować rywali.
DamianF1
30.03.2009 10:51
Wątpie że Sauber zniknie kiedyś z ich nazwy
barteks2
30.03.2009 10:48
Nie.
Lukas
30.03.2009 10:30
Czy od tego roku Sauber nie miało wypaść z ich nazwy?