WTCC: BMW rozważa wycofanie się z mistrzostw

"Zostało podjętych zbyt wiele decyzji, które nie są do końca jasne"
25.05.0912:01
Mariusz Karolak
4617wyświetlenia

BMW Motorsport rozważa wycofanie się nie tylko z Formuły 1, ale także z World Touring Car Championship. Informacja taka pojawiła się w mediach w niedzielne popołudnie i jest następstwem nieustających zmian w przepisach technicznych WTCC, mających rzekomo wyrównać osiągi samochodów.

Mario Theissen stwierdził, że jego cierpliwość w tej materii sięga zenitu: W moim mniemaniu sytuacja, jaką teraz mamy jest nie do zaakceptowania i obecnie bardzo krytycznie oceniamy nasze zaangażowanie w WTCC. Zawsze byliśmy obecni w wyścigach samochodów turystycznych w tej czy innej formie i nadal tak będzie, ale mamy bardzo szeroką bazę naszych klientów, a więc nie musi to być zaangażowanie na poziomie fabrycznym.

BMW wystawia w tym roku modele 320si, które przegrywają jednak z samochodami SEAT Leon z silnikami turbo diesla. W poprzednim sezonie BMW także było sfrustrowane niemożnością podjęcia równej walki z tym producentem. FIA przed startem sezonu 2009 wprowadziła ograniczenie ciśnienia doładowania do 2,5 bara, jednak mimo to SEAT jest pierwszy w klasyfikacji producentów po sześciu wyścigach, a BMW nie wygrało żadnego z nich.

BMW zgłosiło protest po rundzie w Marrakeszu wcześniej w tym miesiącu, który wykazał, że SEAT otrzymał zgodę na zwiększanie ciśnienia doładowania z turbosprężarki powyżej limitu ustalonego przepisami w pierwszych trzech wyścigach, aby móc zniwelować skutki innego ciśnienia atmosferycznego w pierwszych trzech rundach sezonu poza Europą, o czym pozostali producenci startujący w WTCC nie zostali poinformowani. Theissen twierdzi, że FIA jako ciało zarządzające WTCC jest winna doprowadzenia do takiej sytuacji, z której nie ma łatwego wyjścia. W ubiegłym tygodniu w Pau również nie obyło się bez emocji dotyczących zgodności aut z regulaminem.

To nie SEAT jest za to odpowiedzialny, a raczej FIA. Z tego co się orientujemy, bardzo trudno jest znaleźć dobre wyjście z obecnej sytuacji. Zostało podjętych zbyt wiele decyzji, które nie są do końca jasne. Czasami już po wyścigu, czasami nawet w trakcie trwania wyścigu zmieniano regulamin i ustanawiano nowe parametry. Podejmowane w ten sposób decyzje nie były w pełni jasne, a to oznacza, że uczestnicy nie mieli pewności, jaka jest sytuacja i na jakich zasadach ścigają się inni. Wszystko stawało się jasne dopiero w momencie, kiedy składany był protest.

Theissen dodał, że BMW poszukuje aktualnie innych serii wyścigowych dla aut turystycznych, i że może zrezygnować z programu startów fabrycznych na bliżej nieokreślony czas. Rozglądamy się za innymi kategoriami wyścigów samochodów turystycznych - powiedział. Jeśli stwierdzimy, że program fabrycznych startów w dowolnej serii nie ma sensu, to BMW może zdecydować się na wspieranie prywatnych klientów w wyścigach samochodowych.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

19
noofaq
26.05.2009 10:14
dla mnie najlepszym podsumowaniem WTCC jest ta sytuacja z SC w Pau.. to co się wyprawia tam to jest jakaś masakra.. i nie dziwię się że BMW się zastanawia nad wyjściem..
renegade
25.05.2009 08:03
DTM ma jeszcze wieksze problemy niz WTCC, i to raczej oni jako pierwsi polegna. Pamietajcie Panowie, ze nie tylko BMW i SEAT rozwazaja swoja przyszlosc w WTCC... przysszlosc Chevroleta/ Opla/ Vauxhalla jest raczej przesadzona, i to oni beda pewnie pierwsi, ktorzy powiedza pas. IMO, nie bedzie zle, BTCC to praktycznie mistrzostwa prywaciarzy, a w przyszlym roku beda tylko mistrzostwami prywaciarzy (Vauxhall sie wycofuje) i sciganie jest IMO lepsze niz w poprzednich latach.
Saruto
25.05.2009 05:52
tylko że jak przeniosą się do DTMu to z F1 znikną ;)
im9ulse
25.05.2009 04:13
do DTM idźcie...powrócą piękne czasy jak E30 a później E36 śmigały po torach :)
alfistamariusz
25.05.2009 01:24
Tu zgadzam się całkowicie z Theissenem. Wyścigi są zupełnie nieprzejrzyste. A ciągłe zmiany przepisów - to po prostu czysta amatorszczyzna. Trudno poważnie traktować takie wyścigi, więc i pieniędzy nikt tam nie będzie wyrzucał w błoto.
Metus
25.05.2009 01:22
FIA to po prostu czysty żart. Nie ważne czy F1, WTCC czy WRC... Grunt to zasypać zespoły pod stertami bzdetnych zmian. Nic dziwnego że zespoły odchodzą ze wszystkich tych serii. Jakoś w DTM czy Le Mans Series daje się utrzymać ciągłość i sensowność regulaminów, bez zmuszania zespołów do ciągłych inwestycji w chwilowe technologie.
farel
25.05.2009 12:35
A podobno w F1 jest bałagan regulaminowy. Coś BMW cienko przędzie w tym roku.
virescens
25.05.2009 12:29
No i słusznie z Ich punktu widzenia. Skoro BMW "nie umi" naginać przepisów jak inni to po co ma robić tylko za tłum w seriach wyścigowych.
marrcus
25.05.2009 12:27
no własnie, za duzo tam jest kombinacji, próby wyrównania osiagów balastami, i turbo w dieslach Jak ktoś coś poprawi w samochcodzie to dostanie kg by wrócił do szeregu.
wojo75
25.05.2009 12:13
zastanawiające dlaczego nie połączą WTCC i DTM...to byłby wypas...
seba_d
25.05.2009 12:10
dla mnie to jest chore wprowadzenie w jednej serii TDI i wolnossącej benzyny, teraz FIA jak chce żeby wygrał BMW lub Chevrolet podkręci trochę ciśnienie w TDI i po sprawie.
DarkArte
25.05.2009 11:44
Tak sobie myślę, iż skoro silniki Diesla w WTCC są wyposażone w TURBO to może benzynowe także wyposażyć w TURBO?:) Klekoty przestałyby być takie wspaniałe ;) Bo dlaczego jedne mogą mieć turbinkę, a inne nie? ;))
sneer
25.05.2009 11:11
Dr Nieudacznik kolejny raz tłumaczy brak sukcesów spiskiem FIA. To już nawet nie jest śmieszne, tylko żałosne. A co do innych serii wyścigowych polecam temu panu kartingi. Chociaż tam też jest duże pole do spartolenia wszystkiego co się da.
ciociahela
25.05.2009 11:04
Nie wyobrażam sobie BTCC bez BMW. :/
cichy
25.05.2009 11:00
coś słaby rok bawarki..
seba_d
25.05.2009 10:54
Przed ostatnim wyścigiem szef Seata też pozwiedzał FIA robi co chce i rozważają dalsze starty.
Speedster
25.05.2009 10:39
no to sie Mario zeźlił... Może powinni sie obejrzeć za serią V8 Supercars, daliby rade moim zdaniem!
Kamikadze2000
25.05.2009 10:20
My tu o F1, a w WTCC na prawdę jest bardzo źle. Mam nadzieje, że BMW nie odejdzie, ponieważ wtedy te mistrzostwa nie będą miały większego sensu (dwie ekipy to za mało, a Łada nie jest wstanie dorównać prywaciarzom). Tak więc może to być gwóźdź do trumny dla tej serii. Oby tak się nie stało!!!
oligator
25.05.2009 10:14
maja racje, FIA robi jakies komedie, ja jako kibic osobiscie tego nie znosze...