Hamilton: Pozwólcie kierowcom świętować

"Myślę, że jeśli chcesz świętować swoje zwycięstwo, to powinieneś móc to zrobić"
09.07.0921:38
Patryk Pokwicki
3292wyświetlenia

Lewis Hamilton powiedział, że kierowcy Formuły 1 powinni mieć więcej wolności, co pozwoliłoby poprawić widowisko dla fanów.

Brytyjski kierowca wykonał serię "bączków" po zakończeniu GP Wielkiej Brytanii, choć przyznał, że zrobił to tylko dlatego, iż ukończył wyścig na dalekiej pozycji. Hamilton uważa, że gdyby wygrał, to nie mógłby tego zrobić i dlatego uważa, że powinno się to zmienić. Obecny mistrz świata uważa, że za wzór może posłużyć MotoGP, gdzie motocykliści są znani ze świętowania po wyścigu.

Cóż, nie mieli mnie jak ukarać za bardzo, nieprawdaż? Myślę, że kiedy wygrasz wyścig, to nie chcesz niczego ryzykować czy uszkodzić samochodu - powiedział. Musisz robić wszystkie rzeczy, jak np. zbieranie gumy, ponieważ nie chcesz dostać żadnej kary. Spójrzmy na MotoGP, gdzie możemy oglądać jedne z najbardziej ekscytujących wyścigów, ponieważ ostatecznie robią większe widowisko dla fanów.

To był mój domowy wyścig i kibice wspierali mnie podczas wzlotów i upadków, więc uważam, że ich wsparcie było niesamowite. To było poza mną - nie wiedziałem, że jestem tak mocno dopingowany mimo, że walczyłem na tyłach stawki. Nawet pod koniec wyścigu byli ze mną, a tak naprawdę był to dla mnie katastrofalny występ. To była dobra zabawa.

Palimy gumę i robimy 'bączki' na różnych pokazach i myślę, że z samochodem było wszystko w porządku. Jeśli tylko dobrze obchodzisz się z samochodem, to nic nie powinno się stać. Wydaje mi się, że nie jest to niebezpieczne dla kogokolwiek, więc dlaczego mamy tego nie robić? Nie wiem, co można jeszcze zrobić. Myślę, że jeśli chcesz świętować swoje zwycięstwo, to powinieneś móc to zrobić. To nie powinno być ograniczane.

Hamilton dodał: Spójrzmy na to, jak to wyglądało kilka lat temu, kiedy Nigel [Mansel] zatrzymał się i zabrał ze sobą Ayrtona [Sennę], to było fantastyczne, niesamowite. Nie dlatego, że chciałbym zrobić coś takiego, ale to mogłaby być dobra zabawa!

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

20
Winner
06.08.2009 07:36
Jeśli kierowcy kręcąc bączki czyli robiąc Piruety świętują to Piquet cały czas świętuje
Kamikadze2000
10.07.2009 02:49
Również popieram Hamiltona. Obecny nastój w F1 jest moim zdaniem zbyt sztuczny. Wszystko według ścisłych poleceń. Jestem za tym, by trochę to wyluzowac!
rafaello85
10.07.2009 12:08
Nie tylko w F1 są takie zakazy, w innych dyscyplinach sportowych mamy podobnie. Podczas meczu piłki nożnej nie wolno zawodnikowi ściągnąć koszulki i wymachiwać nią na boisku.
Huckleberry
10.07.2009 10:58
Przy takiej konkurencji jaka jest obecnie w F1, walce o każdą tysięczną sekundy ten luz jest nierealny. Faworyci nie będą ryzykować awarii silnika lub czegokolwiek robiąc pokaz dla publiczności. Hamiltonowi łatwo to mówić z końca stawki.
Fire
10.07.2009 09:39
Zgadzam się z nim... ale raczej w krótkim czasie zwycięstwa sobie nie poświętuje :D
ergie
10.07.2009 08:38
Świetny pomysł, trzy pierwsze bolidy mogą kręcić bączki i palić gumy... A potem do ważenia ;) Nie bardzo co niektórych rozumiem. Z jednej strony oczekujecie maksymalnie wypasionych bolidów i kosmicznych technologi a z drugiej zabawy nimi na torze, ze zwięszoną możliwością demolki. Przeciążenia wybranych elementów konstrukcji przy takich zabawach mogą doprowadzić do poważnych uszkodzeń.
Aquos
10.07.2009 08:11
Chyba przestanę czytać wypowiedzi Hamiltona, bo zaczynam się z nim zgadzać, a przecież go nie lubię :/
kubakuba1990
10.07.2009 07:06
akkim: nic dodać, nic ująć :) Co do tematu, w pełni popieram Lewisa. Ale F1 zrobiła się strasznie hermetyczna, zimna i... mało ekscytująca.
akkim
10.07.2009 06:15
Czytam dziś kolejne Lewisa wyznanie, i oczom nie wierzę, jakiej uległ zmianie. Coraz więcej w tych słowach luzu i radości jakby wpływ mniejszy widać, od pijaru gości. Za czasów Denisa było niemożliwe by Lewis powiedział, co myśli prawdziwie, by swobodnie wyrażał swoje przemyślenia, a czy Wy nie macie takiego wrażenia ? Wiadomo, że gdy przyjdzie o zespole mówić, będzie ględził jak każdy, nie ma co się łudzić. Porównując rok zeszły, jest inną osobą, zdjęli mu kaganiec - zaczyna być sobą.
oliveira
09.07.2009 11:09
w pełni się z Hamiltonem zgadzam....zwycięzcy wyścigów powinni miec mozliwosć pokręcenia bączków i nacieszenia sie przed publicznością wygraną....ale show Hamiltona był mimo wszystko groteskowy.....dojechał w końcu na 16 pozycji...mnie to strasznie rozwaliło i rozśmieszyło....tyle w temacie
Falarek
09.07.2009 10:49
Ma racje ale nikt tak bączków nie kręcił jak Zanardi w Champ Car :)
Dasqez
09.07.2009 09:58
Bardzo dobrze gada. Jego zachowanie po tym GP było naprawdę bardzo ładne. Chłopak nauczył się pokory i za to go teraz cenię.
Piotrek15
09.07.2009 09:03
@ Filo M-ce http://www.youtube. com/watch?v=e hLyDof0NWs (spacje usunąć ) Tutaj się z Lewisem zgodzę. Podekscytowany zwycięstwem ma prawo się cieszyć, a efektowna radość ucieszy również kibiców :)
bicampeon
09.07.2009 08:24
Ale zawsze pozostają inżynierzy zespołu, który nieprzychylnym okiem patrzą na takie wyczyny z racji żyłowania silnika, o czym zresztą wspominał Hamilton niedawno. rafaello - a co tam takie drobne, inaczej Kimi wydałby je w barze ;)
Filo_M-ce
09.07.2009 08:16
@up Podziel się linkiem :) A co do tematu to ja wiem czy to takie znowu bezpieczne? Ale nie zaprzeczam, widowiskowe. Jeśli grozi im tylko kara pieniężna to dla nich to i tak nic :D Kto chce może tego bączka zakręcić.
MICHAL413
09.07.2009 08:10
Wyczyn Mansela i Senny genialny:P Cały czas oglądam to na YouTube!!!
rafaello85
09.07.2009 08:09
bicampeon---> i Kimi dostał za to karę pieniężną;)
stanson1980
09.07.2009 08:08
Bardzo ładnie to powiedział, popieram!
bicampeon
09.07.2009 07:59
Pamiętam jak Raikkonen po wygraniu GP Belgii w 2007 roku kręcił bączki, takie widoki - radość kierowcy cieszy oko.
michal2111
09.07.2009 07:54
Tu się wyjątkowo z Hamiltonem zgodzę. Kierowcy powinni mieć pozwolenie na kręcenie bączków.